Manchester United chce wzmocnić defensywę. Zaoferował fortunę za obrońcę Napoli SSC

Getty Images / Francesco Pecoraro / Stringer / Na zdjęciu: Kalidou Koulibaly (z lewej) oraz Piotr Zieliński (z prawej)
Getty Images / Francesco Pecoraro / Stringer / Na zdjęciu: Kalidou Koulibaly (z lewej) oraz Piotr Zieliński (z prawej)

Manchester United szuka nowego obrońcy. Anglicy zaoferowali 90 milionów euro za Kalidou Koulibaly'ego, ale Napoli SSC odrzuciło propozycję. Na celowniku Czerwonych Diabłów są też Lewis Dunk i Toby Alderweireld, a nawet Diego Godin.

21 goli stracił Manchester United w tym sezonie Premier League. To fatalny wynik, zważywszy na fakt, że gorsze są tylko 4 drużyny. Jose Mourinho doskonale zdaje sobie sprawę z problemu i szuka zawodników, którzy mogliby poprawić postawę defensywy.

Numerem jeden na liście życzeń Portugalczyka jest Kalidou Koulibaly. Jak donosi "La Republicca", działacze Czerwonych Diabłów złożyli niedawno ofertę w wysokości 90 milionów euro za stopera SSC Napoli. Włosi jednak odrzucili propozycję. I chociaż Anglicy nie chcą rezygnować ze starań o Senegalczyka, to muszą się liczyć ze znacznie większym wydatkiem. Piłkarz niedawno przedłużył swój kontrakt z klubem Serie A i ten oczekuje za niego ponad 100 milionów euro. A czy United zdecydują się wydać tyle na 27-latka pozostaje znakiem zapytania.

Gdyby spasowali, to Mourinho ma opcje rezerwowe. Są nimi piłkarze wyróżniający się w obecnym sezonie PL: Lewis Dunk (Brighton and Hove Albion) i Toby Alderweireld (Tottenham Hotspur), którzy na pewno byliby dużo tańszą opcją.

Pierwszy z nich jest wyceniany na około 10 milionów euro, lecz zważywszy na niedawny debiut w kadrze i jeszcze 5-letni kontrakt z obecnym klubem na pewno byłby trochę droższy. Z kolei za drugiego trzeba zapłacić około 60 milionów funtów, ale z końcem sezonu aktywna stanie się klauzula w jego umowie, pozwalająca mu opuścić "Spurs" za 25,4 miliona. I zdaniem "London Evening Standard" to chce wykorzystać dyrektor generalny United Ed Woodward do zbicia ceny już zimą.

Tutaj warto jednak podkreślić, że w styczniu może się pojawić temat pozyskania jeszcze jednego zawodnika. Według informacji "The Mirror", w Manchesterze uważnie obserwowane są negocjacje w sprawie nowej umowy Diego Godina z Atletico Madryt. Jeśli do końca roku nie zostaną one sfinalizowane, to "MU" podejmie próbę jego transferu. Obecny kontrakt Urugwajczyka wygaśnie bowiem z końcem sezonu i wtedy Los Colchoneros nie zarobią już nic.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa

Komentarze (3)
Jolkasty
18.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
slawolGN
18.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli to prawda to ładna przecinka, sorry jest dobry ale odrzucić ofertę na 90 mln za niemlodego już środkowego obrońcę? Taki Boateng który grał mecze o najwyższe stawki miał odejść za 50 mln.. Czytaj całość