Informacje o możliwym opuszczeniu AS Monaco przez 32-latka podała hiszpańska "Marca”. Według jej doniesień, Królewscy mogliby wypożyczyć go na pół roku, a po tym czasie ewentualnie wykupić. Jego umowa z klubem Ligue 1 obowiązuje bowiem do 2020 roku.
Co ciekawe, agent Radamela doskonale zdaje sobie sprawę, że z uwagi na jego wiek ciężko będzie przekonać działaczy Realu do późniejszego transferu definitywnego i ma dla piłkarza gotową opcję na kolejne lata. Falcao mógłby zostać jedną z twarzy MLS. Zainteresowani nim są m. in. Columbus Crew oraz Inter Miami (klub Davida Beckhama przystąpi do ligi od sezonu 2020 - przyp. red.).
Real Madryt ponoć nie mówi "nie" i poważnie rozważa pozyskanie Kolumbijczyka na kilka miesięcy, do rywalizacji z Karimem Benzemą i Mariano Diazem. Za takim rozwiązaniem ma przemawiać jego skuteczność i regularność. Od kilku lat Falcao nie schodzi bowiem poniżej pewnego poziomu. Nawet w tym sezonie strzelił już 4 gole w 11 spotkaniach ligowych, mimo że "ASM" jest na przedostatnim miejscu w tabeli.
W przeszłości Falcao grał w Primera Division. W latach 2011-13 z powodzeniem reprezentował barwy Atletico Madryt, strzelając 70 goli w 91 meczach. Występował też w innych topowych klubach Europy: FC Porto, Manchesterze United i Chelsea FC.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa