Liga Narodów: zemsta Chorwacji. Od klinczu do szaleństwa w Zagrzebiu

PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: Andrej Kramarić i Jose Gaya
PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: Andrej Kramarić i Jose Gaya

Po koszmarnej pierwszej części nadeszła szalona druga połowa, której trudno było się spodziewać. Chorwacja zwyciężyła 3:2 z Hiszpanią w dywizji A Ligi Narodów.

Dwa miesiące temu Hiszpanie ośmieszyli wicemistrzów świata. W wygranym 6:0 meczu każdego gola strzelił inny zawodnik. Kosmiczną kanonadę rozpoczął Saul Niguez, a zakończył Isco. Przy trzech trafieniach La Furia Roja asystował Marco Asensio. Klęska w Elche złożyła się na serię nieudanych występów Chorwacji. Od półfinału mistrzostw świata do środy była ona w stanie wygrać tylko z Jordanią.

Na początku rewanżu Chorwacja zaatakowała z wykorzystaniem skrzydłowych. Pierwszą akcję zakończył strzałem Ivan Perisić. Piłkarz Interu rozpędził się na lewej flance i przetestował Davida de Geę płaskim uderzeniem. W 14. minucie boczni pomocnicy zamienili się pozycjami i Hiszpanów zaskoczył na lewej stronie Ante Rebić. Po jego wstrzeleniu niewiele zabrakło Andrejowi Kramariciowi, żeby wpakować futbolówkę z bliska do siatki.

Te sytuacje podbramkowe zapowiadały żwawe starcie, ale w dalszej części pierwszej połowy już nie było tak energetycznie. Hiszpania nie potrafiła zagrozić Lovre Kaliniciowi. Rozgrywała zbyt wolno, czytelnie. Ustawieni z przodu Rodrigo Moreno, Iago Aspas oraz Isco dostawali piłkę za późno, żeby czymś zaskoczyć Chorwatów. Dopiero w 45. minucie Isco oddał celne uderzenie.

ZOBACZ WIDEO Niesamowite emocje w niemieckim klasyku! Dwa gole Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Na boisku działo się niewiele aż nagle padły dwa gole w dwie minuty. Tak przewrotne oblicze pokazała piłka nożna w Zagrzebiu. W 54. minucie Andrej Kramarić dał prowadzenie 1:0 Chorwatom. Akcja bramkowa była złożona z dwóch zagrań. Ivan Perisić zabrał piłkę Hiszpanom blisko ich pola karnego, kiedy ci próbowali wyprowadzić ją z własnej połowy i oddał Kramariciowi. "Bramka z niczego" rozgrzała widowisko.

W 56. minucie Dani Ceballos wyrównał na 1:1 z centralnej części pola karnego. Akcję bramkową rozegrał Isco, który wykorzystał dezorientację w obronie Vatrenich. Luis Enrique wprowadził z ławki rezerwowych na boisko Marco Asensio, Alvaro Moratę oraz Suso, którzy odpowiadali za powiew szaleństwa na boisku.

Kolejne minuty i kolejna wymiana ciosów. Tym razem piłkarze zrobili sobie krzywdę dzięki stałym fragmentom. Wynik 1:1 na 2:2 zmienili defensorzy Tin Jedvaj oraz Sergio Ramos. Chorwat w 69. minucie główkował do bramki Hiszpanii po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i wrzutce Luki Modricia. Sergio Ramos wyrównał w 78. minucie z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Sime Vrsaljko.

Mecz rozstrzygnął w doliczonym czasie golem na 3:2 Tin Jedvaj. Ten zawodnik okazał się bohaterem widowiska. Przyczaił się on w polu karnym i dobił piłkę do siatki Hiszpanii po interwencji Davide De Gei.

Chorwacja - Hiszpania 3:2 (0:0)
1:0 - Andrej Kramarić 54'
1:1 - Dani Ceballos 56'
2:1 - Tin Jedvaj 69'
2:2 - Sergio Ramos (k.) 78'
3:2 - Tin Jedvaj 90'

Składy:

Chorwacja: Lovre Kalinić - Sime Vrsaljko, Dejan Lovren, Domagoj Vida, Tin Jedvaj - Ivan Rakitić (67' Nikola Vlasić), Marcelo Brozović - Ante Rebić (73' Josip Brekalo), Luka Modrić, Ivan Perisić - Andrej Kramarić (89' Marko Pjaca)

Hiszpania: David de Gea - Sergi Roberto, Sergio Ramos, Inigo Martinez, Jordi Alba - Saul Niguez (74' Suso), Sergio Busquets, Dani Ceballos - Rodrigo Moreno (61' Marco Asensio), Iago Aspas (64' Alvaro Morata), Isco

Żółte kartki: Rebić, Perisić (Chorwacja) oraz Busquets, Ceballos (Hiszpania)

Sędzia: Aleksiej Kulbakow (Białoruś)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 6 3 2 1 13:3 11
2 Niemcy 6 2 3 1 10:13 9
3 Ukraina 5 2 0 3 5:10 6
4 Szwajcaria 5 0 3 2 6:8 3
Komentarze (1)
avatar
VIPekspert
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Hiszpania wytrzymała.... kupon na 1000 zł odleciał ;)