Kylian Mbappe po bardzo udanym sezonie 2016/2017 w barwach AS Monaco przykuł uwagę wielkich klubów. Szanse na jego pozostanie w tym klubie były niewielkie. Szczególnie, że 18-letni wówczas zawodnik oczekiwał podwyższenie swoich zarobków aż szesnastokrotnie. Zarabiałby wtedy rocznie 8 mln euro netto.
Jak informuje Football Leaks za pośrednictwem magazynu "Der Speigel" Mbappe mógł trafić do Realu Madryt, który złożył ofertę opiewającą na kwotę 214 mln euro! Sam zawodnik wybrał jednak Paris Saint-Germain i kosztował 180 mln euro, a pierwszy sezon ze względu na zasady finansowego fair play spędził na wypożyczeniu. Oferta Realu była wyższa od PSG ze względu na podatki. Do klubu trafiłoby również 180 mln euro.
Dość sensacyjną informacją jest udział w transferze Jorge Mendesa. Znany menedżer otrzymał około 9 mln euro prowizji. Szczegóły nie są znane, bo oficjalnie nie przeprowadzał on tego transferu, ale według nieoficjalnych informacji jego zadaniem było podbijanie stawki negocjacjami z Realem Madryt.
PSG zaoferowało Mbappe 55 mln euro netto. 5 mln za podpis, a resztę jako pensję, która regularnie będzie rosła. W pierwszym sezonie utalentowany reprezentant Francji zarobił 7 mln euro.
Paryżanie nie spełnili jednak wszystkich żądań zawodnika. Odrzucono m.in. finansowanie 50 godzin rocznie korzystania z prywatnego odrzutowca, a także podniesienia zarobków w przypadku zdobycia przez niego Złotej Piłki. Mbappe oczekiwał wyrównania zarobków do najlepiej opłacanych zawodników. Ostatecznie w takim przypadku może liczyć na premię w wysokości 500 000 euro.
ZOBACZ WIDEO Lazio Rzym rozbiło drużynę Thiago Cionka. Świetny występ Immobile [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]