Lato zapowiada rewolucję

W Przeglądzie Sportowym czytamy, że prezes PZPN Grzegorz Lato zdenerwował się fatalnymi błędami sędziowskimi w ostatniej kolejce ekstraklasy i ma zamiar zainicjować spore zmiany w Kolegium Sędziów.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie zajmujcie się plotkami, tylko poczekajcie na wiążące decyzje. Obiecuję, że pierwsi się o nich dowiecie - odpowiadał dziennikarzom Grzegorz Lato, ale nieoficjalnie mówi się, że prezes ma już dość ciągłej krytyki arbitrów i ma zamiar przeprowadzić zmiany.

Przede wszystkim stanowisko szefa Kolegium Sędziów ma stracić Kazimierz Stępień. Od obowiązków został już odsunięty Leszek Saks, który miał duży wpływ na obsady sędziowskie w poszczególnych meczach. Mówi się też, że do przejęcia władzy w kolegium szykowani są Ryszard Wójcik lub Zbigniew Przesmycki.

Najgorsze jest to, że fatalna forma arbitrów w niektórych meczach ekstraklasy jest też wynikiem usterek w całym procederze obsadzania spotkań. Wszystko doprowadziło do tego, że arbitrzy wypaczyli wyniki decydujących meczów w ostatniej kolejce. Polonia Warszawa na swojej czarnej liście ma już trzech rozjemców, a Arka Gdynia domaga się weryfikacji wyniku na jej korzyść, bo sędzia zabrał jej zwycięstwo, tak ważne w kontekście walki o utrzymanie.

Podobno wciąż jeszcze aktualny szef Kolegium Sędziów ma zrezygnować głównie dlatego, że sam nie chce dalej kierować tą organizacją. - Zimą szefem sędziów został trochę na siłę, bo wcale nie chciał tej funkcji. Zgodził się tylko dlatego, że PZPN nie miał innego konkretnego pomysłu. Przecież nikt nie zagwarantuje, że kandydatem nie zainteresuje się prokuratura w sprawie starych grzechów - twierdzi członek zarządu PZPN Witold Dawidowski.

Źródło artykułu: