[tag=33732]
James Rodriguez[/tag] obecnie jest wypożyczony z Realu Madryt do Bayernu Monachium. Ostatnio jednak dziennikarze sugerują, że Kolumbijczyk nie potrafi dogadać się z trenerem Niko Kovacem. Gwiazdor nawet miał ogłosić kolegom z szatni, że w styczniu będzie chciał odejść z zespołu mistrza Niemiec i poszukać szczęścia gdzieś indziej.
27-latek raczej nie wróci na stałe do Realu. Możliwe, że Hiszpanię zamieni na Włochy, bo z najnowszych raportów dowiadujemy się o zainteresowaniu ze strony Juventusu Turyn. Za tym transferem ma stać nowy dyrektor generalny "Starej Damy".
Fabio Paratici zastąpił Giuseppe Marottę, by włoski gigant wszedł na wyższy poziom. Nie tylko finansowy, ale także sportowy. Zna wielu ludzi, w tym biznesie siedzi od lat i tak się składa, że jego dobrym znajomym jest Jorge Mendes. To menedżer nie tylko Cristiano Ronaldo, ale także Rodrigueza.
Juventus szuka zawodników z najwyższej półki, a kolumbijski pomocnik spełnia wszelkie kryteria. Na razie jednak wszyscy zastanawiają się jak ewentualny transfer przeprowadzić, bo możliwości są dwie.
Pierwsza to wykupienie Jamesa z Realu, co wiązałoby się z wydatkiem około 70 mln euro. Pamiętać jednak należy, że Bayern ma prawo pierwokupu po zakończeniu wypożyczenia. Włosi zakładają taki scenariusz i mogą na tym skorzystać. Bawarczycy muszą zapłacić 40 mln euro, a następnie podobno byliby skłonni sprzedać go za około 60 mln euro lub nawet odrobinę mniej.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski o taktyce kadry: Jest system, który bardziej nam odpowiada. Myślę, że trener zdaje sobie z tego sprawę
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)