Przełomowe słowa prezesa Genoi. Zgodzi się na sprzedaż Krzysztofa Piątka

Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Enrico Preziosi, prezes Genoi, wyjawił, że zainteresowanie Krzysztofem Piątkiem jest "stratosferyczne". - Wszyscy na tym zarobimy - zapewnił, dając do zrozumienia, że jest pogodzony z tym, że sprzeda napastnika.

Krzysztof Piątek jest największą rewelacją Serie A. Dziewięć bramek w siedmiu meczach sprawia, że jest liderem klasyfikacji strzelców sezonu, a obserwują go już nie tylko Włosi, ale również inne europejskie kluby. - Zabiorą go nam, ale wszyscy na tym zarobimy. Cena? Jeszcze nie wiem, kto będzie chciał ze mną rozmawiać - wyjawił Enrico Preziosi w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".

Prezes Genoi CFC po raz pierwszy powiedział o sprzedaży swojego najskuteczniejszego piłkarza. - Jest niezbędny dla zespołu, ale muszę myśleć też o Genoi. Nie żartuję. Wiem, że w końcu mi go zabiorą, bo zainteresowanie Piątkiem jest stratosferyczne. Pomnoży nasz wkład może nawet dziesięciokrotnie. On zarobi, Genoa zarobi i skupimy się na Favillim (napastnik wypożyczony do Genoi z Juventusu, z opcją wykupu - przyp. red.) - podkreślił.

Genoa za Piątka zapłaciła 4 miliony euro, Preziosi zasugerował, że cena za napastnika mogłaby wynieść 40 milionów euro. - Jesteśmy bombardowani telefonami, z Włoch i Europy. Wszystkie czołowe kluby, które chcą Piątka, będą musiały potraktować to poważnie i porozmawiać ze mną - przyznał prezes.

Nie chciał jednak wyjawić, o jakich klubach konkretnie mowa. - Nigdy nie mówię, z kim negocjuję i kto jest zainteresowany moimi zawodnikami - uciął. Nie padły również konkrety, kiedy Genoa wypuści Piątka. Na razie piłkarz może skupić się na grze i strzelaniu kolejnych bramek.

- Wiele klubów kontaktowało się w sprawie transferu w ostatnich kilku tygodniach, ale nie padła jeszcze żadna formalna oferta - powiedział Szymon Pacanowski, agent Piątka. Potwierdził również, że nie złożyło jej póki co również Napoli, a angielskie media wyjawiły, że Polakiem interesuje się Chelsea.

Dodał również, że jego wartość wzrosła w ciągu ostatnich trzech miesięcy, więc teraz będzie kosztować znacznie więcej niż wspomniane 4 miliony euro, za które przeszedł z Cracovii.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: