Reprezentacja Polski przegrała z Włochami (0:1) i tym samym spadła do dywizji B Ligi Narodów. Niestety, Biało-Czerwoni znowu zagrali bardzo słabo i mogli mówić o dużym szczęściu, że przegrali tylko jedną bramką i to straconą w samej końcówce. Cały czas czekamy na pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jerzego Brzęczka.
Selekcjoner zaczyna podpadać kibicom. Nie tylko z powodu wyników i słabego stylu. W niedzielę obok Roberta Lewandowskiego zagrał Arkadiusz Milik, a nie bohater ostatnich tygodni, czyli Krzysztof Piątek. Napastnik Genoi strzelił bramkę w ostatnim meczu z Portugalią i wiele osób liczyło, że skoro nie było go w pierwszym składzie, to wejdzie w drugiej połowie. Nic z tego.
Tuż po przerwie na boisku pojawili się Jakub Błaszczykowski i Kamil Grosicki. Około 80 minuty fani zaczęli tracić cierpliwość. "Krzysztof Piątek, Krzysztof Piątek" - niosło się po chorzowskim stadionie wiele razy. W 87. minucie selekcjoner przeprowadził trzecią zmianę. Piątek został na ławce, a Artur Jędrzejczyk zmienił Arkadiusza Recę. Na stadionie kibice zaczęli głośno gwizdać.
Nie wszyscy potrafią zrozumieć taką decyzję Brzęczka. Na Twitterze fani i dziennikarze w taki sposób to komentują.
Przynajmniej sobie Piątek statystyk nie popsuje i wciąż jednym jego meczem bez gola w tym sezonie będzie ten z Irlandią we Wrocławiu.
— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) 14 października 2018
Piątek w sztosie absolutnym z golem w poprzednim meczu, na ławce. Milik który w meczach repry powtarzalność ma tylko w braku skuteczności, od pierwszej minuty. Czego nierozumiem ?
— Rafał Szczypczyk (@RSzczypczyk) 14 października 2018
Myślę, że Piątek celowo został pozostawiony na ławce. Selekcjoner przewidział, że i tak nie dostanie jednego dobrego podania, z którego będzie mógł skorzystać i oszczędził jego siły.
— Piotr Borkowski (@BorkowskiPiotr) 14 października 2018
Krzysztof Piątek stał się wielką gwiazdą po transferze do Genoi. Polak strzela w każdym meczu Serie A, a razem z Pucharem Włoch ma na koncie trzynaście bramek. Czternastą dołożył w czwartek przeciwko Portugalii. Aż dziwi, że selekcjoner nie skorzystał z zawodnika, który ostatnio niemal każdą okazję zamienia na bramkę.
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
2. Nawałka miał trzon w formie a nie pom Czytaj całość