El. ME U-21: Dania - Polska: zabrakło ryzyka. Zwycięski remis rywali

Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Dawid Kownacki

Nie udało się zrobić milowego kroku ku mistrzostwom Europy. Reprezentacja Polski U-21 w najważniejszym eliminacyjnym meczu zremisowała z liderującą Danią 1:1. Gola dla Biało-Czerwonych zdobył z rzutu karnego Dawid Kownacki.

Polska młodzieżówka jechała do Danii po zwycięstwo i awans do mistrzostw Europy. Na czas spotkania Jerzy Brzęczek opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, a do Aalborga wspierać Biało-Czerwonych udał się również Zbigniew Boniek. Mecz był bardzo istotny dla układu tabeli, grali bowiem lider z wiceliderem.

Zaczęło się od zdecydowanych ataków Danii. Lewym skrzydłem Polaków wkręcał w ziemię Andreas Poulsen. Każde jego dośrodkowanie siało popłoch w polskiej defensywie, której brakowało komunikacji z niepewnym tego dnia Kamilem Grabarą. Nasz bramkarz kilkakrotnie wypuścił piłkę z rąk w zupełnie niegroźnych sytuacjach i tylko raz błysnął piękną paradą (odbił piłkę na rzut rożny po zaskakującym strzale Skova z narożnika pola karnego).

Po 20 minutach do Polaków dotarło, że mecz już trwa. Grabara kapitalnym wykopem uruchomił szybką akcję, a Szymon Żurkowski rozochocony pięknym golem w lidze, huknął sprzed "szesnastki". Duński bramkarz najpierw odbił piłkę do boku, a dobitkę Konrad Michalaka obronił nogami. Minęło kilka minut, a Polska znów postraszyła lidera grupy. Dawid Kownacki jak dziecko ograł Nelssona, ale w sytuacji sam na sam strzelił w bramkarza.

Nasz zryw trwał 10 minut, później wróciliśmy do słabiutkiej gry z początku meczu. Oddaliśmy pole rywalom i czekaliśmy na karę, która nadeszła w 40. minucie. Jacob Bruun Larsen łatwo ograł Wieteskę i świetnie podał z lewego skrzydła na 16. metr. Płaski strzał Philipa Billinga był poza zasięgiem Grabary. Odpowiedzieliśmy niemal natychmiastowo. Strzał Kownackiego zatrzymał ręką Victor Nelsson i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł właśnie napastnik Sampdorii. Uderzył w prawy dolny róg, precyzyjnie tuż przy słupku. Bramkarz był blisko piłki, ale nie miał szans na jej sięgnięcie.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Dominowali Duńczycy, ale trudno im było przebić się przez polską obronę. Biało-Czerwoni nie podjęli ryzyka. Zabrakło zdecydowanych ataków, a głód zwycięstwa widać było dopiero w końcowych minutach. Desperacki szturm na bramkę gospodarzy przeprowadziliśmy stanowczo zbyt późno.

Na kolejkę przed końcem kwalifikacji Polska ma na koncie 19 punktów i zajmuje drugie miejsce w grupie trzeciej, której liderem z 20 "oczkami" jest Dania. Na zakończenie zagramy z Gruzją, a nasi dzisiejsi rywale o przypieczętowanie awansu z Wyspami Owczymi.

Dania U-21 - Polska U-21 1:1 (1:1)
1:0 - Philip Billing 40'
1:1 - Dawid Kownacki (k.) 43'

Składy:

Dania U-21: Daniel Iversen - Joachim Andersen, Victor Nelsson, Jacob Rasmussen, Rasmus Kristensen, Oliver Abildgaard, Philip Billing, Andreas Poulsen, Robert Skov, Mikkel Duelund (67' Marcus Ingvartsen), Jacob Bruun Larsen (75' Anders Dreyer).

Polska U-21: Kamil Grabara - Paweł Stolarski, Mateusz Wieteska, Paweł Bochniewicz, Kamil Pestka, Bartosz Kapustka, Patryk Dziczek, Szymon Żurkowski (89' Maciej Ambrosiewicz), Konrad Michalak (77' Kamil Jóźwiak), Sebastian Szymański, Dawid Kownacki.

Żółta kartka: Nelsson (Dania).

Sędzia: Mete Kalkavan (Turcja).

ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Łukasz Fabiański bierze na siebie odpowiedzialność za stracone gole. "Mogłem zachować się lepiej"

Źródło artykułu: