Krzysztof Piątek, czyli pierwszy taki debiutant od 69 lat! Polak pobił największe legendy calcio

PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI  / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)
PAP/EPA / FEDERICO PROIETTI / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)

W pierwszych 6 występach w Serie A Krzysztof Piątek zdobył aż 8 bramek - od 69 lat nie było we włoskiej ekstraklasie równie skutecznego debiutanta. Polak zaczął przygodę z calcio lepiej od takich legend jak Gunnar Nordahl czy Kurt Hamrin!

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym meczu 7. kolejki z Frosinone Clacio (2:1) Krzysztof Piątek ustrzelił swój drugi dublet we włoskiej ekstraklasie i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców Serie A. Polak ma na koncie osiem trafień - trzy więcej niż drugi w stawce Lorenzo Insigne z Napoli, cztery więcej od broniącego tytułu "capocannoniere" Ciro Immobile z Lazio Rzym, pięć więcej od Cristiano Ronaldo i aż sześć więcej od Gonzalo Higuaina z Milanu.

O tym jak wielkiej rzeczy dokonał Polak, świadczy to, że tak skutecznego debiutanta Serie A nie widziała aż od 69 lat! By znaleźć innego obcokrajowca, który równie udanie zaczął przygodę z calcio, trzeba się cofnąć aż sezonu 1949/1950. Wtedy identycznym dorobkiem mógł pochwalić się Karl Aage Hansen z Atalanty Bergamo.

Różnica między Piątkiem a Norwegiem, na korzyść Polaka, jest jednak taka, że wychowanek Lechii Dzierżoniów strzelił co najmniej jednego gola w każdym z sześciu występów, podczas gdy Hansen trafiał do siatki w pięciu z pierwszych sześciu meczów w Serie A.

W tym samym sezonie co Hansen, na Półwyspie Apenińskim zadebiutował też Gunnar Nordahl, czyli najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii włoskiej ligi (226). Legendarny Szwed w pierwszych sześciu ligowych meczach w Italii strzelił sześć goli. Takiego wejścia do Serie A nie miały też inne gwiazdy calcio. Jose Altafini, drugi najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii (216), w pierwszych sześciu występach we włoskiej lidze zdobył trzy bramki. Trzeci na liście Kurt Hamrin (190), na tym etapie kariery miał na koncie pięć bramek, a czwarty w stawce Gabriel Batistuta (184) - jedną.

Pod względem wejścia do Serie A nie może się też równać żaden z obcokrajowców, którzy zostali "capocannoniere" w XXI wieku. Andrij Szewczenko po sześciu meczach miał na koncie sześć bramek, David Trezeguet - cztery, Zlatan Ibrahimović i Gonzalo Higuain - po trzy, Edinson Cavani - dwie, Edin Dzeko - jedną, a Mauro Icardi na premierowe trafienie czekał do siódmego występu.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
Simmon Ross
30.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wielkie brawa dla Piątka, ale w Polsce już z niego robią jakąś gwiazdę Serię A. Spokojnie, niech podtrzymać ta formę, zdobędzie tytuł króla strzelców a następnie potwierdzi formę w przyszłym se Czytaj całość
avatar
DN 61
30.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następny posługuje się kopiuj-wklej . Nie drugi debiut tylko drugi dublet.