W niedzielnym meczu 7. kolejki z Frosinone Clacio (2:1) Krzysztof Piątek ustrzelił swój drugi dublet we włoskiej ekstraklasie i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców Serie A. Polak ma na koncie osiem trafień - trzy więcej niż drugi w stawce Lorenzo Insigne z Napoli, cztery więcej od broniącego tytułu "capocannoniere" Ciro Immobile z Lazio Rzym, pięć więcej od Cristiano Ronaldo i aż sześć więcej od Gonzalo Higuaina z Milanu.
O tym jak wielkiej rzeczy dokonał Polak, świadczy to, że tak skutecznego debiutanta Serie A nie widziała aż od 69 lat! By znaleźć innego obcokrajowca, który równie udanie zaczął przygodę z calcio, trzeba się cofnąć aż sezonu 1949/1950. Wtedy identycznym dorobkiem mógł pochwalić się Karl Aage Hansen z Atalanty Bergamo.
8 - Krzysztof #Piatek is the first player in his debut top-flight season to score at least 8 goals in the first 6 Serie A MDs since Karl Aage Hansen (Atalanta 1949/50). Implacable. #FrosinoneGenoa
— OptaPaolo (@OptaPaolo) 30 września 2018
Różnica między Piątkiem a Norwegiem, na korzyść Polaka, jest jednak taka, że wychowanek Lechii Dzierżoniów strzelił co najmniej jednego gola w każdym z sześciu występów, podczas gdy Hansen trafiał do siatki w pięciu z pierwszych sześciu meczów w Serie A.
W tym samym sezonie co Hansen, na Półwyspie Apenińskim zadebiutował też Gunnar Nordahl, czyli najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii włoskiej ligi (226). Legendarny Szwed w pierwszych sześciu ligowych meczach w Italii strzelił sześć goli. Takiego wejścia do Serie A nie miały też inne gwiazdy calcio. Jose Altafini, drugi najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii (216), w pierwszych sześciu występach we włoskiej lidze zdobył trzy bramki. Trzeci na liście Kurt Hamrin (190), na tym etapie kariery miał na koncie pięć bramek, a czwarty w stawce Gabriel Batistuta (184) - jedną.
Pod względem wejścia do Serie A nie może się też równać żaden z obcokrajowców, którzy zostali "capocannoniere" w XXI wieku. Andrij Szewczenko po sześciu meczach miał na koncie sześć bramek, David Trezeguet - cztery, Zlatan Ibrahimović i Gonzalo Higuain - po trzy, Edinson Cavani - dwie, Edin Dzeko - jedną, a Mauro Icardi na premierowe trafienie czekał do siódmego występu.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]