O decyzji 36-latka jako pierwszy poinformował dziennikarz "Sky Sport Italia" Gianluca Di Marzio. Później jego doniesienia potwierdził m.in. francuski "L'Equipe". Sam zawodnik, który ostatnio reprezentował barwy drugoligowej Spezii Calcio, nie zdementował tych rewelacji.
Na początku XXI wieku Gilardino był uważany za przyszłość włoskiego futbolu. Jako napastnik kadry młodzieżowej dwukrotnie (z dorobkiem 23 goli) został wicekrólem strzelców Serie A w barwach Parmy. Po tych wyczynach za 25 milionów euro kupił go AC Milan, z którym triumfował m.in. w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Czas w Mediolanie był jednak okresem wzlotów i upadków Włocha. Odżył w ACF Fiorentina, gdzie został gwiazdą drużyny. Później grał jeszcze m.in. w Genoi, Palermo czy chińskim Guangzhou Evergrande prowadzonym przez Marcello Lippiego.
Warto zaznaczyć, że legendarny szkoleniowiec Juventusu był szczególnym trenerem dla Gilardino. To u niego debiutował on bowiem w reprezentacji, a podczas jego dwóch kadencji zaliczył też większość z 60 występów w "Squadra Azzurra". Pod jego wodzą osiągnął również największy sukces w karierze, grając na mistrzostwach świata w Niemczech, które Włosi wygrali.
Przy okazji przypominamy, że ligę włoską można oglądać na żywo w Internecie i urządzeniach mobilnych! Sezon 2018/2019 pokazywany jest na kanałach Eleven Sports dostępnych na platformie WP Pilot.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Szalony mecz w Vigo! 6 goli i stracona szansa gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy twoim zdaniem Alberto Gilardino może być zadowolony ze swojej kariery? 
na Instagramie 
na Facebooku 
