- Jestem najlepszym piłkarzem w historii Szwecji. Jestem arogancki? Nieważne... Jestem najlepszy - napisał zawodnik Los Angeles Galaxy na grafice, którą zamieścił na swoim profilu na Instagramie. - Uczono mnie, bym nigdy nie kłamał, dlatego zawsze mówię prawdę - dodał w komentarzu, zamieszczonym pod nią.
Oczywiście "Ibra" to najbardziej utytułowany zawodnik w historii Szwecji. Oprócz 11 tytułów najlepszego piłkarza kraju, osiągnął wiele sukcesów podczas występów w najlepszych klubach świata. Jednak mimo to, część rodzimych kibiców uważa, że lepszy od niego był Henrik Larsson. Legendarny napastnik Celtiku Glasgow trofeum dla gracza roku otrzymał co prawda tylko raz, ale wygrał m. in. Ligę Mistrzów (w barwach Barcelony w 2006 roku - przyp. red.), co do dziś nie udało się młodszemu koledze.
Ciekawostką jest fakt, że w latach 2001-09 Ibrahimović i Larsson wielokrotnie tworzyli atak reprezentacji "Trzech Koron". Razem grali m. in. na mistrzostwach świata (2002 i 2006) oraz Europy (2004 i 2008).
ZOBACZ WIDEO Dublet Cristiano Ronaldo. Haniebne zachowanie Douglasa Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]