Jak donosi gazeta "Ole", Mauro Icardi ma wpisaną w kontrakt kwotę odstępnego w wysokości 110 mln euro. Ale jest ona aktywna zaledwie przez dwa tygodnie podczas letniego okienka transferowego. To zabezpieczenie dla Interu Mediolan, aby znaleźć jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wartościowego zmiennika dla Icardiego.
Obecnie Icardi rozmawia z klubem z San Siro na temat nowej umowy. Wiadomo, że Inter chciałby podniesienia kwoty odstępnego, ponieważ przy dzisiejszych wysokich cenach 110 mln euro nie jest żadną przeszkodą dla takiego klubu jak Czerwone Diabły.
25-latek w samej Serie A strzelił w poprzednim sezonie aż 29 bramek w 34 meczach. Na dodatek jest kapitanem Interu, do którego trafił w 2013 roku za 13 mln euro. Łącznie dla Interu zagrał 184 razy, zdobywając 107 goli.
Jose Mourinho w Manchesterze United nie ma wielkiego pola manewru, jeśli chodzi o typową "dziewiątkę". Jest tak naprawdę tylko Romelu Lukaku, a Marcus Rashford czy Anthony Martial to raczej skrzydłowi. Na "szpicy" mógłby jeszcze występować Alexis Sanchez, jednak on także lepiej czuje się, gdy atakuje z bocznych sektorów boiska.
Mourinho był mocno sfrustrowany brakiem transferów podczas letniej sesji i możliwe, że zimą szefowie Manchesteru United spełnią jego życzenia. Niewykluczone, że jednym z nich będzie właśnie Icardi.
ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"