Pomocnik Realu Madryt krytykuje Zinedine'a Zidane'a

Getty Images / Denis Doyle / Stringer / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt po zdobyciu gola. Na pierwszym planie, od lewej: Lucas Vazquez i Dani Ceballos
Getty Images / Denis Doyle / Stringer / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt po zdobyciu gola. Na pierwszym planie, od lewej: Lucas Vazquez i Dani Ceballos

Dani Ceballos odżył pod wodzą Julena Lopeteguiego. Wcześniej pod rządami Zinedine'a Zidane'a pełnił marginalną rolę w Realu Madryt. - Pytałem Zidane'a dlaczego nie gram, bo go nie rozumiałem - mówi pomocnik.

Dani Ceballos był gwiazdą reprezentacji Hiszpanii podczas młodzieżowych mistrzostw Europy U21 w Polsce w 2017 roku. Dobrą grą zapracował sobie na transfer do Realu Madryt, w którym kompletnie zawiódł. Pomocnik uważa, iż była to wina jedynie Zinedine'a Zidane'a.

- Dlaczego nie grałem u Zidane'a? To wytłumaczyć musi on, dlaczego nie dawał mi szans. Ja pracowałem, jednak czułem, że nie mam szans na grę - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem "Marca". - Traciliśmy 15 punktów w lidze i zostawała Liga Mistrzów, ale ja ciągle nie wchodziłem do drużyny - żali się piłkarz.

W poprzednim sezonie wystąpił 22 spotkaniach Los Blancos (17 w La Lidze), jednak na boisku przebywał łącznie przez około 1000 minut.

- Zatrudniłem w styczniu trenera personalnego, bo nie grałem ani w środę, ani w niedzielę, a moja intensywność spadała - tłumaczy 22-latek z Sevilli. - Chciałem być gotowy na maksa na przygotowania. Jeśli Zidane by został, oczywiście szukałbym odejścia, by wrócić lepiej przygotowanym, ale z przyjściem Julena wszystko się zmieniło - podkreśla.

Nowy trener zdecydowanie odważniej postawił na Ceballosa. W obecnych rozgrywkach rozegrał już trzy mecze. To zaowocowało powołaniem do nowej reprezentacji Hiszpanii, dowodzonej przez Luisa Enrique.

- To najlepszy trener, jakiego mogliśmy mieć - nie ma wątpliwości pomocnik. - Stara się narzucić swój styl, który jest inny od tego z poprzedniego roku. Chce poważnej ekipy, której rywale nie tworzą sytuacji i która jest ambitna z piłką. On lubi długie posiadania, ale też szybkie ataki. Dostosowujemy się do tego i już widać Real z dobrą grą, poziomem i golami - kończy.

ZOBACZ WIDEO Obrona głównym problemem kadry Brzęczka. "Będziemy musieli mocno popracować w najbliższych dniach"

Źródło artykułu: