Piotr Czachowski: Kluczowy sezon dla Piotra Zielińskiego. Wciąż może myśleć o transferze do największych klubów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
zdjęcie autora artykułu

Jeśli zawodnikowi wpisuje się w kontrakt kwotę odstępnego na 100 milionów euro, mówi to tylko o jego możliwościach. To będzie dla niego kluczowy sezon - uważa Piotr Czachowski, były piłkarz Udinese i reprezentacji Polski.

Piotr Zieliński w drugiej kolejce Serie A dał prawdziwy popis umiejętności. Strzelił dla SSC Napoli dwa gole w starciu z AC Milan i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Pomocnik dał kolegom sygnał do odrabiania strat, bo strzelanie rozpoczął przy stanie 0:2. Według kilku włoskich gazet był najlepszym zawodnikiem na boisku. Nic więc dziwnego, że znów zaczęły pojawiać się pytania: czy Zieliński, od lat nazywany wielką nadzieją polskiej kadry oraz piłkarzem mającym potencjał uprawniający go do marzeń o największych klubach świata, w końcu eksploduje drzemiącym w nim talentem?

- Zawsze wierzyłem i wciąż wierzę w tego chłopaka - mówi nam Piotr Czachowski, były piłkarz, występujący w przeszłości w Udinese i reprezentacji Polski, dziś ekspert telewizji Eleven. - Jeżeli w takim spotkaniu jak z Milanem Zieliński ciągnie drużynę - bo od stanu 0:2 to on był kreatorem, finalizował akcje, sam doprowadził do sytuacji, że Napoli mogło myśleć o komplecie punktów - to można o nim mówić jak o zawodniku pokroju największych rozgrywających. Mózgu zespołu, który mógłby też bardzo mocno pomóc naszej kadrze - dodaje.

Równo przed rokiem hiszpańską prasę obiegły plotki o ewentualnej przeprowadzce Zielińskiego z Napoli do Realu Madryt. Od tamtego momentu wiele się jednak wydarzyło, szczególnie jeśli chodzi o reprezentację Polski. Zieliński miał szansę pokazać się z najlepszej strony na mundialu i podnieść swoją wartość na rynku, ale to był kolejny, reprezentacyjny niewypał w jego wykonaniu. Kolejny, bo przecież poprzedni miał miejsce na Euro 2016 we Francji. Pojawiły się więc głosy, że popularny "Zielu" jest zawodnikiem na małe mecze, że nie trzyma ciśnienia i spala się przed każdym, poważniejszym wyzwaniem. Czy wciąż może więc realnie myśleć o transferze do jednego z największych klubów świata?

ZOBACZ WIDEO Dwa świetne gole Zielińskiego. Napoli wróciło z 0:2 do 3:2 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Ten sezon powinien nam udzielić odpowiedzi na to pytanie, ale według mnie wciąż ma na to wielkie szanse. Jeśli zawodnikowi wpisuje się w kontrakt kwotę odstępnego na 100 milionów euro, mówi to tylko o jego możliwościach. Takie pieniądze mogą zapłacić tylko najwięksi - Real, Bayern, czyli kluby ściągające zawodników z najwyższej półki - mówi Czachowski i dodaje. - Musimy jednak pamiętać, że zawodnik Napoli ma już 25 lat. To nie jest już młodzieniec. Swoje przeszedł, jest na drodze, by w końcu wskoczyć tam, gdzie od długiego czasu jest Robert Lewandowski - do klubów o największych możliwościach sportowych i finansowych. Ten sezon będzie dla Zielińskiego przełomowy. Znakomicie zaczął, teraz pod wodzą Carlo Ancelottiego będzie pracował nie tylko nad utrzymaniem formy, ale też kwestiami mentalnymi. Jestem przekonany, że z tej współpracy wyjdzie coś bardzo pozytywnego zarówno dla Napoli, jak i reprezentacji Polski.

Problem z psychiką w przypadku Zielińskiego to nie jest tajemnica, mówił o tym zresztą sam Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec uważa, że Zieliński ma gigantyczne umiejętności, ale zupełnie w siebie nie wierzy. - Jako zawodnik indywidualnie, Zieliński ma wszystko: szybkość, odejście od przeciwnika, lewą i prawą nogę, wizję gry, jest bardzo skuteczny, asystuje przy bramkach. Teraz dostał zielone światło od Ancelotteigo, trener wyraża się o nim w samych superlatywach. Rzeczywiście, kwestia wiary we własne umiejętności to coś, nad czym zawodnik musi popracować - uważa Czachowski. Według byłego reprezentanta, a dziś eksperta telewizji Eleven, głównym powodem, przez który Zieliński nie jest w stanie pokazać pełni możliwości w narodowej kadrze, nie jest jednak psychika.

- Musimy sobie zdawać sprawę, że w Napoli ma wokół siebie zawodników z ogromną jakością. Dzięki temu jest mu o wiele łatwiej. W reprezentacji mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Możemy pokazać to na przykładzie Messiego. Jeśli jest megagwiazdą, najlepszym piłkarzem na świecie, to dlaczego nie gra tak w narodowych barwach? - pyta retorycznie Czachowski.

Zieliński wysoką formę będzie miał szansę udowodnić w ligowym meczu już w niedzielę. SSC Napoli zmierzy się na wyjeździe z Sampdorią. Z kolei reprezentacja swoje najbliższe spotkanie rozegra już 7 września w Bolonii z Włochami w ramach Ligi Narodów.

Źródło artykułu: