Zespół Macieja Skorży znalazł się w strefie medalowej, choć wygrał tylko jedno z pięciu rozegranych w Indonezji spotkań! W fazie grupowej uległ Syrii (0:1) i Chinom (1:2), ale pokonanie Timoru Wschodniego (4:1) wystarczyło mu do tego, by awansować do 1/8 finału z trzeciego miejsca w grupie.
W pierwszej rundzie fazy pucharowej ZEA pokonały po rzutach karnych Indonezję (2:2, k. 4:3), a w ćwierćfinale w ten sam sposób ograły Koreę Północną (1:1, k. 5:3). Drużyna Polaka przegrywała od 63. minuty 0:1, ale błyskawicznie wyrównał Ali Al Yahyaee. Wynik nie uległ już zmianie i półfinalistę musiał wyłonić konkurs "11", które lepiej wykonywali podopieczni Skorży.
W pojedynku o awans do finału ZEA zmierzą się z Japonią. W drugim półfinale zagrają natomiast Wietnam i Korea Południowa. Oba spotkania odbędą się w środę, a mecz o trzecie miejsce i finał zostaną rozegrane 1 września.
Skorża ma szansę na to, by poprowadzić ZEA do historycznego sukcesu. Dotąd największym sukcesem zespołu znad Zatoki Perskiej na Igrzyskach Azjatyckich jest srebrny medal IA 2010 w Chinach.
Skorża jest selekcjonerem olimpijskiej reprezentacji ZEA od marca bieżącego roku, a mecze Igrzysk Azjatyckich 2018 są pierwszymi o stawkę, w których prowadzi swój zespół. Głównym zadaniem Polaka jest wprowadzenie zespołu do igrzysk olimpijskich 2020. Dla drużyn z Azji droga do Tokio wiedzie przez młodzieżowe mistrzostwa kontynentu, które zostaną rozegrane między 8 a 20 stycznia 2020 roku.
[b]ZOBACZ WIDEO: Bargielowie robią rewolucję w himalaizmie. "Stwierdziliśmy, że zaryzykujemy"
[/b]