Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Egipski związek wykorzystał wizerunek Mohameda Salaha do promowania nowego sponsora i nawet nie zapytał piłkarza o zgodę. Tym bardziej, że nowy darczyńca to konkurent firmy, z którą współpracuje zawodnik Liverpoolu. Salah ostatecznie pojechał na mundial, ale okazuje się, że spór wciąż nie został rozwiązany.
- To normalne, że federacja piłki nożnej stara się rozwiązać problemy swoich graczy, aby mogli czuć się komfortowo. W rzeczywistości to, co teraz widzę, to odwrotność. To nie jest normalne, że moje wiadomości i mojego adwokata są ignorowane. Nie wiem, dlaczego to wszystko się dzieje. Czy nie ma czasu, aby nam odpowiedzieć?! - zapytał wzburzony Salah.
الطبيعي أن أي اتحاد كرة يسعى لحل مشاكل لاعبيه حتى يوفروا له الراحة.. لكن في الحقيقة ما أراه عكس ذلك تمامًا.. ليس من الطبيعي أن يتم تجاهل رسائلي ورسائل المحامي الخاص بي ... لا أدري لماذا كل هذا؟ أليس لديكم الوقت الكافي للرد علينا؟!
— Mohamed Salah (@MoSalah) 26 sierpnia 2018
- Poprosiliśmy o gwarancje dotyczące dobrego samopoczucia Mohameda podczas meczu z reprezentacją narodową oraz zapewnienia, że naruszenia praw do wizerunku nie powtórzą się. To wszystko. Oni jeszcze nie odpowiedzieli - powiedział z kolei Ramy Abbas, adwokat piłkarza.
We wrześniu Egipt pod wodzą nowego selekcjonera Javiera Aguirra ma zaplanowany mecz przeciwko Nigrowi w eliminacjach do Pucharu Narodów Afryki 2019.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real Madryt rozpoczyna zabawę. Wysokie zwycięstwo Królewskich [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]