Pedro Madeira Rodrigues - to jeden z kandydatów na sternika i właśnie z nim jest związany pomysł sprowadzenia 37-letniego obrońcy, który latem - po przegranej Aston Villi z Fulham w barażu o Premier League - opuścił Villa Park.
Wybory nowego prezesa Sportingu odbędą się 8 września i jeśli Pedro Madeira Rodrigues odniesie zwycięstwo, to John Terry może zostać ściągnięty do stolicy Portugalii w jednej z dwóch ról - albo jako piłkarz, albo jako ambasador klubu.
Na razie nie wiadomo co zamierza sam stoper, który nie ogłosił do tej pory zakończenia zawodniczej kariery.
Terry to legenda Chelsea, z którą był związany w latach 1995-2017, a także były reprezentant Anglii. W kadrze zagrał 78 razy i zdobył 6 bramek.
ZOBACZ WIDEO Trudne dzieciństwo Sofii Ennaoui. "Samotna matka z dwójką dzieci nie ma łatwo"