"Miesiąc temu odbierali Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitana, teraz zacznie się długi okres wazeliniarstwa. Trochę dystansu proszę. Ps. Gratulacje Robert Lewandowski" - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.
Na Roberta Lewandowskiego wylała się fala krytyki po mistrzostwach świata w Rosji. Napastnik Bayernu Monachium, tak jak cała drużyna, zaprezentował się bardzo słabo. Nie strzelił ani jednej bramki, chociaż w meczach z Kolumbią oraz Japonią miał ku temu okazję. Niektórzy domagali się od nowego selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka, aby zabrano "Lewemu" opaskę kapitańską.
Jednak już na swojej pierwszej konferencji prasowej Brzęczek zapowiedział, że żadnych zmian na stanowisku kapitana nie przewiduje. - Nawet się nad tym nie zastanawiałem, żeby zmienić kapitana. Zapewniam: Robert zostaje kapitanem reprezentacji Polski - powiedział.
Lewandowski chciał latem zmienić klub. Poinformował o tym szefów Bayernu, ale ci pozostali nieugięci. Nie zgodzili się na transfer, a "Lewy" zaakceptował to, że musi zostać na Allianz Arena. W swoim pierwszym meczu w nowym sezonie ustrzelił hat-trick w starciu Superpucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt.
ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]