Maciej Rybus był zdziwiony wyborem selekcjonera. "Wygląda to na dobrą decyzję"

Getty Images / Kevin C. Cox / Staff / Na zdjęciu: Maciej Rybus (z lewej) oraz Ismaila Sarr (z prawej)
Getty Images / Kevin C. Cox / Staff / Na zdjęciu: Maciej Rybus (z lewej) oraz Ismaila Sarr (z prawej)

Maciej Rybus wrócił już do treningów po nieudanych mistrzostwach świata. Piłkarz był zdziwiony wyborem Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski, ale jest zdania, że to dobra decyzja władz PZPN.

Nominacja Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski dla wielu była zaskoczeniem. 47-letni trener na swoim koncie nie miał spektakularnych sukcesów. Mimo to zaufał mu prezes PZPN Zbigniew Boniek. Selekcjoner jest już po pierwszych rozmowach z zawodnikami, a wkrótce wyśle premierowe powołania na mecze kadry.

Również dla piłkarzy wybór Brzęczka był niespodzianką. - Powiedzieć, że byłem w szoku, to byłaby przesada, ale jednak trochę się zdziwiłem. Nie spodziewałem się, jak chyba nikt w Polsce, ale obejrzałem pierwszą konferencję i mam pozytywne wrażenia oraz oczekiwania. Wygląda to na dobrą decyzję - potrzebna była świeża krew, a Jerzy Brzęczek to w miarę młody trener - powiedział Maciej Rybus w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Dla reprezentacji Polski występ na mundialu był dużym rozczarowaniem. Przed startem mistrzostw świata piłkarze nie ukrywali swoich wysokich aspiracji. Celem minimum było wyjście z grupy, ale już po dwóch meczach Biało-Czerwoni stracili szansę na awans do fazy pucharowej. Na pożegnanie z mundialem w kiepskim stylu pokonali Japonię 1:0.

Zdaniem Rybusa kluczem do fatalnego występu na mistrzostwach świata było spotkanie z Senegalem (1:2). - Jestem pewny, że gdybyśmy dziś mogli zagrać ten mecz jeszcze raz, każdy z nas wszystko zrobiłby inaczej. Żal mam ogromny, bo awans z grupy był obowiązkiem, stać nas było na jedno z dwóch pierwszych miejsc - dodał Rybus.

Piłkarz wrócił już po urlopie i przygotowuje się do sezonu. Jego celem jest walka o zaufanie nowego selekcjonera. - Dobrze, że w Lokomotiwie tak szybko zaczynamy mecze o stawkę, na nich się teraz koncentruję, bo chcę zapracować na powołanie we wrześniu - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzeczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"

Źródło artykułu: