Komunikat miasta pojawił się krótko przed godz. 12.00. Miał on zostać potwierdzony przez UEFA na konferencji prasowej w Kijowie, poprzedzającej sobotni finał Ligi Mistrzów, w którym Real Madryt zmierzy się z Liverpoolem.
- To dla nas wielki zaszczyt i wyzwanie. Mecz odbędzie się za dwa lata, ale ten czas szybko zleci, więc przygotowania musimy zacząć już wkrótce. Decyzja UEFA jest wyróżnieniem dla całego Gdańska, ale też dla pracowników naszej firmy, bowiem bez wysokiej jakości, jaka jest na stadionie utrzymywana od początku jego istnienia, nikt nie powierzyłby nam tak ważnej imprezy - tłumaczył w komunikacie prezes spółki Arena Gdańsk Operator, Tomasz Niski.
Jednak później wytworzyło się spore zamieszanie. - Na razie nie było głosowania gdzie odbędą się finały w 2020 roku! - napisał na Twitterze, po godz. 13.00, przebywający w Kijowie Zbigniew Boniek.
Treść komunikatu na oficjalnej stronie miasta (gdansk.pl) została zmieniona. Obecnie widnieje tam informacja, że decyzja o wyborze stadionu, który zorganizuje finał Ligi Europy 2020, dopiero zapadnie (mamy ją poznać jeszcze w czwartek - o godz. 15.00).
Prezes PZPN przy okazji bezpodstawnie oskarżył dziennikarzy o przekazywanie nierzetelnych informacji, zapominając przy tym, że źródłem były doniesienia na stronie miasta Gdańsk.
Obiekt w Trójmieście, który należy do najwyższej 4. kategorii według UEFA, wybudowano przed Euro 2012. Odbyły się na nim cztery spotkania turnieju finałowego - trzy w fazie grupowej (Hiszpania - Włochy, Hiszpania - Irlandia, Chorwacja - Hiszpania) i jeden ćwierćfinał (Niemcy - Grecja). Pojemność trybun to 41,6 tys. Gdańsk walczy o finał LE 2020 z Estadio do Dragao w Porto.
Finał Ligi Europy może się odbyć w Polsce już po raz drugi. Wcześniej - w 2015 roku - rozegrano go na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wtedy zmierzyły się w nim Dnipro Dniepropietrowsk i Sevilla FC, a puchar wywalczył zespół z Hiszpanii, który wygrał 3:2 (jedną z bramek zdobył Grzegorz Krychowiak).
ZOBACZ WIDEO Boniek nie zmienia zdania o racach. "Są bezpieczne. Niebezpieczni są ludzie"
nie wprowadzajcie ludzi w błąd! UEFA podejmie decyzję w tej sprawie o godz. 15.