Primera Division: wściekły pościg Villarrealu za Realem

PAP/EPA / Domenech Castello / Na zdjęciu: Luka Modrić (w środku) oraz Rodri (z prawej)
PAP/EPA / Domenech Castello / Na zdjęciu: Luka Modrić (w środku) oraz Rodri (z prawej)

Real Madryt podsumował sezon w Primera Division remisem 2:2 na stadionie Villarreal CF. Miał dwa gole przewagi, ale dał się dopaść zmiennikom gospodarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Do pierwszego w sezonie pojedynku Królewskich z Villarreal CF doszło w styczniu. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a oddali aż 28 strzałów w kierunku bramki Sergio Asenjo, jednak tylko co czwarty z nich był celny. Real Madryt nie potrafił dobrze przymierzyć, za co dostał karę w końcówce regulaminowego czasu od Pablo Fornalsa. Dzięki strzałowi młodego pomocnika Żółta Łódź Podwodna zwyciężyła niespodziewanie 1:0 na Santiago Bernabeu.

Piłka bywa przewrotna. W meczu u siebie Real nie potrafił trafić do siatki Villarreal przez 90 minut, a w rewanżu na stadionie przeciwnika zrobił to już w 11. minucie. Identycznie jak w poprzednim starciu z Celtą Vigo otworzył wynik Gareth Bale. Będący ostatnio w wysokiej formie Walijczyk wygrał pojedynek z Daniele Bonerą i przymierzył po ziemi.

Real miał ponad 60 procent posiadania piłki i stopniowo spychał przeciwnika we własne pole karne. Villarreal próbował odpowiadać faworytowi, jednak jego ataki były mniej groźne niż finalisty Ligi Mistrzów. W 32. minucie pokazał się Cristiano Ronaldo i główkował z bliska na 2:0 po wypieszczonym dośrodkowaniu Marcelo. Takie akcje bramkowe są znakiem rozpoznawczym brazylijsko-portugalskiego duetu.

Po przerwie Villarreal częściej operował piłką, jednak do czasu stwarzane przez gospodarzy sytuacje podbramkowe nie były stuprocentowe. W 59. minucie kibice widzieli już oczami wyobraźni spektakularnego gola Enesa Unala, jednak piłka po strzale ze znacznej odległości minęła królestwo gości. W 67. minucie ten sam napastnik powinien główkować z bliska do opuszczonej bramki, jednak nie ominął Sergio Ramosa. Za nieskutecznego Unala wszedł na boisko Roger Martinez i zdobył gola kontaktowego na 1:2 w 70. minucie.

Real otoczył Martineza opieką i zaczął celowo spowalniać grę. Nie czuł się po stracie gola równie komfortowo. Minął kwadrans i wściekły pościg Villarrealu poskutkował wyrównaniem na 2:2. W 85. minucie Lucę Zidane'a ponownie pokonał zmiennik. Samuel Castillejo wymanewrował młodziana w sytuacji sam na sam i posłał futbolówkę do opuszczonej bramki.

Oba kluby zakwalifikowały się w tym sezonie do europejskich pucharów. Villarreal będzie rywalizować w Lidze Europy, natomiast trzecia w tabeli stołeczna drużyna w Lidze Mistrzów. W obecnej edycji elitarnych rozgrywek madrytczyków czeka jeszcze finał z Liverpool FC.

Villarreal CF - Real Madryt 2:2 (0:2)
0:1 - Gareth Bale 11'
0:2 - Cristiano Ronaldo 32'
1:2 - Roger Martinez 70'
2:2 - Samuel Castillejo 85'

Składy:

Villarreal: Andres Fernandez - Mario Gaspar, Alvaro Gonzalez, Daniele Bonera, Adrian Marin - Roberto Soriano, Rodri Hernandez, Javi Fuego (57' Salem Al-Dawsari), Pablo Fornals (77' Samuel Castillejo) - Nicola Sansone, Enes Unal (68' Roger Martinez)

Real: Luca Zidane - Dani Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Toni Kroos, Casemiro, Luka Modrić (62' Lucas Vazquez) - Isco (73' Mateo Kovacić) - Cristiano Ronaldo (62' Karim Benzema), Gareth Bale

Żółte kartki: A. Gonzalez, Castillejo, Martinez, Al-Dawsari (Villarreal) oraz Modrić, Casemiro, Kroos (Real)

Sędzia: Jose Sanchez Martinez

[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Wyjątkowy mecz Juventusu. Koniec warty Gianluigiego Buffona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
Badger
19.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
3 miejsce w lidze to i tak za wysokie jak na forme jaka prezentowali gracze Realu ;)