Primera Division: sześć goli Realu Madryt. Był efektowny i bezlitosny dla Celty Vigo

PAP/EPA / J.P.GANDUL / Na zdjęciu: Karim Benzama (z lewej) oraz Gareth Bale (z prawej)
PAP/EPA / J.P.GANDUL / Na zdjęciu: Karim Benzama (z lewej) oraz Gareth Bale (z prawej)

Real Madryt odniósł zwycięstwo 6:0 z Celtą Vigo w przedostatniej kolejce Primera Division. Pomimo nieobecności Cristiano Ronaldo finalista Ligi Mistrzów poradził sobie bez problemu z przeciwnikiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Real Madryt nie wykorzystał ostatnio dwóch szans, żeby zostać wiceliderem Primera Division. Po porażce Atletico Madryt z Espanyolem Barcelona podopieczni Zinedine'a Zidane'a zdobyli tylko punkt z sześciu możliwych i ledwo zbliżyli się do lokalnego wroga. W środku tygodnia Królewscy przegrali 2:3 na terenie Sevilla FC. Po powrocie na własny stadion zamierzali szybko się poprawić.

Real potraktował zadanie poważnie i w kwadransie otwierającym mecz wyszedł na prowadzenie. Dokładnie w 13. minucie przeprowadził szybką akcję bramkową, którą zakończył strzałem na 1:0 Gareth Bale po podaniu Luki Modricia. Pojedynek rozpoczął się znakomicie dla finalisty Ligi Mistrzów.

Pytanie brzmiało, jak zmiana wyniku wpłynie na Celtę Vigo, która przed przyjazdem do Madrytu nie zwyciężyła w pięciu kolejkach z rzędu. Pomimo podbramkowej sytuacji przyjezdni ożywili się, zaatakowali, a nawet wpakowali piłkę do siatki Realu. Królewskich uratował sędzia asystent, który po strzale Jozabeda Sancheza zasygnalizował spalonego Daniela Wassa.

Madrytczycy musieli zadać przeciwnikowi jeszcze przynajmniej jeden cios, żeby utemperować jego zapał. Zrobili to z nawiązką na przełomie drugiego i trzeciego kwadransa. Za uderzeniem poszedł Gareth Bale, który trafił do siatki po raz drugi w 30. minucie. Walijczyka uruchomił podaniem Isco, który niewiele później uderzył na 3:0 po asyście Toniego Kroosa. Od tego momentu przewaga faworyta była bezpieczna, a jego wygrana pewna.

Ciekawie zrobiło się w 40. minucie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Daniel Wass wyskoczył między stoperami Realu do piłki dośrodkowanej z prawego skrzydła i główkował z bliska w kierunku bramki. Keylor Navas miał trochę szczęścia i dużo refleksu przy swojej interwencji. Dzięki doświadczonemu golkiperowi Real zachowywał czyste konto.

Real był zdecydowanie skuteczniejszy, a swojej formy strzeleckiej nie zostawił w szatni. W 52. minucie Achraf Hakimi dostał podanie w tempo od Karima Benzemy, wbiegł między czterech przeciwników, a na koniec swojego rajdu strzelił na 4:0 między nogami bramkarza. Do rezultatu 6:0 doprowadzili samobójczym zagraniem Sergi Gomez, a także Toni Kroos, do którego należało ostatnie słowo w tym spotkaniu.

Efektowni i bezlitośni dla przeciwnika gospodarze wykonali swoje zadanie, ale nie zmniejszyli straty w tabeli do Atletico. Ekipa Diego Simeone również wygrała i ma trzy punkty więcej niż Real.

Real Madryt - Celta Vigo 6:0 (3:0)
1:0 - Gareth Bale 13'
2:0 - Gareth Bale 30'
3:0 - Isco 32'
4:0 - Achraf Hakimi 52'
5:0 - Sergi Gomez (sam.) 74'
6:0 - Toni Kroos 81'

Składy:

Real: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Nacho, Raphael Varane, Marcelo - Toni Kroos, Casemiro, Luka Modrić - Isco (64' Marco Asensio) - Karim Benzema (64' Borja Mayoral), Gareth Bale (71' Lucas Vazquez)

Celta: Sergio Alvarez - Hugo Mallo, Facundo Roncaglia, Sergi Gomez, Jonny Castro - Daniel Wass, Stanislav Lobotka, Jozabed Sanchez (71' Nemanja Radoja) - Brais Mendez (82' Iago Aspas), Maximiliano Gomez, Lucas Boye (46' Pablo Hernandez)

Żółta kartka: Mallo (Celta)

Sędzia: Pablo Gonzalez Fuertes

[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Świetny mecz VfB! Bayern rozbity na własnym stadionie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: