Nenad Bjelica chce wykraść z Polski Carlitosa. "To doskonały piłkarz"

Newspix /  Adam Starszynski / PressFocus / Na zdjęciu: Carlitos
Newspix / Adam Starszynski / PressFocus / Na zdjęciu: Carlitos

Najlepszy strzelec Lotto Ekstraklasy, Carlitos może latem przenieść się z Wisły Kraków do Dinama Zagrzeb, które od środy prowadzi Nenad Bjelica. Były trener Lecha Poznań jest wielkim fanem talentu hiszpańskiego napastnika.

Zwolniony w miniony czwartek z Lecha Nenad Bjelica kontrakt z Dinamem podpisał w środę, a podczas powitalnej konferencji prasowej nie wykluczył, że jego pierwszym nabytkiem w letnim oknie transferowym będzie Carlitos. O możliwość sprowadzenia Hiszpana Chorwata zapytał dziennikarz "Sportske Novosti", a Bjelica nie tylko nie zaprzeczył, ale obsypał wiślaka komplementami.

- To doskonały piłkarz. Jest w tej chwili najlepszym strzelcem polskiej ligi i pewnie tak zostanie do końca sezonu. Polska liga jest fizyczna, a Carlitos nie jest silną "9", ale za to świetnie radzi sobie na małej przestrzeni i w pojedynkach jeden na jeden - stwierdził Bjelica.

- Potrafi ograć dwóch czy trzech rywali i strzelić gola albo dać asystę. Świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Jest pozytywnym człowiekiem, ciągle się uśmiecha. Hiszpanie szybko adaptują się w nowym otoczeniu. Bardzo to lubię - dodał nowy opiekun świeżo upieczonego mistrza Chorwacji.

W zimowej przerwie Bjelica próbował ściągnąć Carlitosa do Lecha, ale Wisła nie zamierzała sprzedawać swojego najlepszego strzelca do innego polskiego klubu, a i sam piłkarz nie kwapił się do szybkiego odejścia z Białej Gwiazdy, w której złapał życiową formę.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Walka o mistrza. "Lech zrobi wszystko, aby zagrać dla Jagiellonii"

W 35 ligowych występach Carlitos zdobył dla Wisły aż 24 bramki i na kolejkę przed końcem jest liderem klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy z trzema golami przewagi nad drugim na liście Igorem Angulo z Górnika Zabrze. Nigdy wcześniej nie był tak skuteczny, choć wcześniej występował tylko w hiszpańskiej III i IV lidze oraz w II lidze rosyjskiej i cypryjskiej.

Wisła ściągnęła Carlitosa w lipcu minionego roku z Villarrealu, ale napastnik występował tylko w III-ligowych rezerwach klubu z El Madrigal, a jego kontrakt był amatorski. Biała Gwiazda najpierw zakontraktowała go na rok, a 19 marca skorzystała z zawartej w umowie klauzuli i przedłużyła współpracę z piłkarzem do końca sezonu 2018/2019.

Agent zawodnika twierdzi, że Wisła nie miała do tego prawa i kontrakt Carlitosa nie został przedłużony, ale działacze Dinama nie mają zamiaru czekać na rozstrzygnięcie sporu między piłkarzem a klubem i w środę zjawią się w Krakowie, by omawiać szczegóły pozyskania Hiszpana. Wisła ma zamiar zażądać za Carlitosa ok. 3 mln euro.

Komentarze (4)
avatar
13MP 19PP
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wykraść, podkupić, podebrać? Co to za terminologia? 
avatar
Andrzej Laszkiewicz
16.05.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
W Lechu mógłby liczyć jedynie na zakup max Robaka...Dobrze że odszedł,będzie mógł wreszcie stworzyć drużynę z którą zapewne zagra w pucharach...