Zdaniem portalu tuttomercatoweb.com Arkadiusz Milik usiądzie na ławce rezerwowych, ponieważ Maurizio Sarri cały czas ma zaufanie do Driesa Mertensa. Belg jest krytykowany w ostatnich tygodniach za słabą formę i brak goli. Od czterech meczów nie potrafi pokonać bramkarza rywali, a media podpowiadają Sarriemu, że to Milik powinien zająć miejsce na środku ataku.
"Nic się nie zmieni. Mertens znów zagra w ataku, aby zmazać plamę po ostatnich niepowodzeniach. Musi się odblokować. W drugiej połowie Sarri oceni czy zmienia ustawienie na 4-2-3-1 i wpuści Milika" - pisze portal.
Były zawodnik SSC Napoli Daniele Daino powiedział podczas audycji w radiu Kiss Kiss, że powrót do formy Milika "może być ważną bronią w walce o mistrzostwo". Dodał, że Polak pokazał w meczu z Chievo, jak dużo Napoli straciło, kiedy on leczył kontuzję. Daino podkreślił, że Milik doskonale czuje się w grze powietrznej, a to daje sporo nowych możliwości dla drużyny z Neapolu.
Polaka bardzo chwali również dziennikarz Sky Franceso Modugno. Jego zdaniem Milik jest w bardzo dobrej formie fizycznej i na dodatek zrzucił jeszcze kilka kilogramów. - Pozytywnie wpływa na cały zespół i może być bardzo ważną postacią na zakończenie sezonu - uzupełnia.
Warto dodać, że Milik pierwsze bramki w Serie A strzelił właśnie Milanowi. Było to w sierpniu 2016, gdy dwukrotnie pokonał bramkarza rywali, a Napoli wygrało 4:2.
Teraz Napoli zmierzy się z Milanem w niedzielę na San Siro. Początek spotkania o godzinie 15.
ZOBACZ WIDEO Brutalne ataki na Lewandowskiego. "Kto nie kopnie Roberta, ten nie wraca samolotem"