W swoim felietonie na łamach dziennika "The Mirror" przyznał, że Pep Guardiola był w stanie wygrać Ligę Mistrzów tylko gdy prowadził FC Barcelonę z fenomenalnymi piłkarzami w składzie, zwłaszcza Leo Messim.
Zdaniem byłego reprezentanta Anglii, z taką gwiazdą w składzie po triumf w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach byliby w stanie sięgnąć także inni świetni trenerzy jak chociażby Carlo Ancelotti. Włoch, na co zwraca uwagę Stan Collymore, był jednak w stanie wygrać Ligę Mistrzów także z inną drużyną (AC Milan).
Tymczasem Guardiola po odejściu z Barcelony z kolejnymi klubami (Bayern Monachium i Manchester City) potrafi odnieść sukces w krajowych rozgrywkach, ale brakuje postawienia kropki nad i w Lidze Mistrzów. Według Collymorea jest tak dlatego, że drużyny prowadzone przez Hiszpana nie skupiają się odpowiednio na obronie, co obija się negatywnie na ich wynikach w decydujących spotkaniach w Europie.
Oczywiście były angielski piłkarz nie skreśla jeszcze zupełnie Manchesteru City w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Co prawda w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Liverpoolem liderzy Premier League przegrali na wyjeździe 0:3, ale uważa, że mają na tyle mocny skład, iż mogą te straty odrobić.
Jeśli tak się stanie, to felietonista "The Mirror" zapowiada, że zmieni zdanie o Guardioli. Początek rewanżowego starcia Manchesteru City z Liverpoolem we wtorek 10 kwietnia o 20:45.
ZOBACZ WIDEO Geniusz Messiego dał zwycięstwo FC Barcelona z CD Leganes, Suarez pudłował [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]