Obie drużyny walczą o utrzymanie w Bundeslidze. Przed tym meczem w lepszej sytuacji był Werder Brema, który miał już 10 punktów przewagi nad strefą spadkową i w Hanowerze mógł wykonać kolejny krok w stronę utrzymania. Z kolei Hannover 96 miał sześć "oczek" zaliczki nad miejscem barażowym. To sprawiało, że stawka spotkania była wysoka.
Lepiej pojedynek rozpoczął Hannover 96. Już w 17. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po dograniu Miiko Albornoza piłkę do siatki skierował Martin Harnik. Gol ten dodał miejscowym pewności siebie i jeszcze przed przerwą zdołali oni podwyższyć wynik. Wszystko dzięki Felixowi Klausowi. Gospodarze mieli dużo szczęścia, gdyż chwilę wcześniej piłka odbiła się od poprzeczki, a Klaus skierował ją do pustej bramki.
Po przerwie Werder robił wszystko, by odrobić straty. Kontaktowego gola bremeńczycy strzelili w 74. minucie. Po podaniu ze skrzydła Thomasa Delaney'a bramkarza pokonał Ishak Belfodil. To był ostatni cios zadany przez Werder. Hannover 96 odniósł ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie.
Hannover 96 - Werder Brema 2:1 (2:0)
1:0 - Martin Harnik 17'
2:0 - Felix Klaus 42'
2:1 - Ishak Belfodil 74'
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Dwa prezenty Atalanty. Przełamanie Sampdorii z Polakami w składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Gdzie pan redaktor widział wys Czytaj całość