Jak nie sroga zima, to selekcjonerzy "utrudniają" pasjonowanie się walką na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Osiem z dziewięciu meczów 23. kolejki przełożono na 11 kwietnia z powodu powołań do młodzieżowych reprezentacji Polski. Znalazł się duet odważnych Odra Opole i GKS Katowice, który nie chce zaległości i zmierzy się zgodnie z terminarzem w ten weekend.
Będzie to pojedynek klubów zainteresowanych awansem. Odra traci do miejsca premiowanego wejściem do Lotto Ekstraklasy dwa punkty, a katowiczanie sześć. W razie zwycięstwa GieKSy na terenie beniaminka zostanie ona jego sąsiadem i podgrzeje rywalizację na górze tabeli.
Stało się to możliwe, ponieważ Odra nie ruszyła z kopyta po okresie przygotowań. Zdobyła w rundzie wiosennej punkt z sześciu możliwych za remis z Puszczą Niepołomice. Wcześniej została pokonana 1:3 przez Miedź Legnica. Rywale byli wymagający, ale apetyt większy. - Wypracowaliśmy sobie markę i dlatego jest nam trudniej - cytuje trenera Mirosława Smyłę oficjalna strona klubu. - Musimy prezentować jeszcze więcej jakości, stwarzać więcej sytuacji podbramkowych i wykorzystywać je. Brakowało nam we wcześniejszych meczach łutu szczęścia. Oby dopisał w niedzielę.
Smyła podkreśla, że ma z kogo wybierać podstawowego napastnika. Jacek Paszulewicz także, ale raczej nie szykuje niespodzianki. Snajper katowiczan Wojciech Kędziora strzela gole jak na zawołanie. Od 4 listopada zrobił to minimum raz w każdym z pięciu meczów o stawkę. Dwa tygodnie temu popisał się dubletem i zapewnił GieKSie zwycięstwo 2:1 z Rakowem Częstochowa. W ten sposób przyjezdni zdobyli w jednej kolejce więcej punktów niż opolanie w dwóch. Dla Paszulewicza wspomniany mecz był debiutem w roli szkoleniowca katowiczan. Wypadł dobrze i czas na kontynuację na wyjeździe. W delegacjach GKS zdobył tylko trzy punkty mniej niż na własnym stadionie.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: Walka o miejsce w bramce trwa
Odra i GKS to uznane marki. W tym sezonie o ich pojedynkach można równie dobrze mówić "beniaminek kontra weteran". GieKSa rywalizuje najdłużej w Nice I lidze spośród obecnych w niej 18 klubów. Dostała się do niej w 2008 roku i był to ten sam sezon, w którym z zaplecza ekstraklasy spadła Odra. 29 marca 2009 roku podopieczni Adama Nawałki zwyciężyli w Opolu 2:1 dzięki bramkom Bartosza Iwana. W składzie zespołu z Górnego Śląska byli już młodziutcy Mateusz Kamiński, Grzegorz Goncerz, a także Gabriel Nowak, który aktualnie jest w Odrze. Opolanie czekają na zwycięstwo z GieKSą od września 2007 roku. Koniec impasu był blisko w rundzie jesiennej tego sezonu, jednak w doliczonym czasie Tomasz Midzierski odkupił swój wcześniejszy błąd i doprowadził do remisu 1:1 przy Bukowej.
Nowak to ex-katowiczanin w Odrze. Także beniaminek ma byłego gracza w obozie przeciwnika. Lukas Klemenz spędził przy Oleskiej po jednej rundzie w 2011 i 2013 roku. Tam debiutował w seniorskim futbolu. Rozbrat z klubem był spowodowany problemami zdrowotnymi. Po tym jak opuścił go na dobre był jeszcze w czterech innych zespołach zanim trafił do tego z Katowic.
Ciekawym wydarzeniem mogła być konfrontacja Mateusza Kuchty z piłkarzami ofensywnymi GieKSy. Urodził się on w Katowicach, jako młodzieżowiec był podstawowym bramkarzem miejscowego klubu. Obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 21. Przegapi nie tylko prestiżowe dla siebie starcie, ale również inaugurację sztucznego oświetlenia na stadionie w Opolu. Kuchtę zastąpi między słupkami gospodarzy Tobiasz Weinzettel. W bramce gości też zmiana Mateusz Abramowicz za kontuzjowanego Sebastiana Nowaka.
23. kolejka Nice I ligi:
Odra Opole - GKS Katowice / nd. 25.03.2018 godz. 17:45
Wigry Suwałki - Puszcza Niepołomice - przełożony
Ruch Chorzów - Chojniczanka - przełożony
Drutex-Bytovia Bytów - Górnik Łęczna - przełożony
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy - przełożony
Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce - przełożony
Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz - przełożony
Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa - przełożony
Stal Mielec - Miedź Legnica - przełożony
[multitable table=854 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]