Szef Vueling, Javier Sanchez-Prieto w wywiadzie dla "Marki" powiedział, że okolice Castelldefels, w których mieszkają Messi i inne gwiazdy Dumy Katalonii, na obrzeżach Barcelony, mają ograniczenia ekologiczne. Dlatego lotnisko nie może uruchomić kolejnych pasów startowych, dzięki którym zwiększyłoby przepustowość.
Dom Messiego znajduje się zaledwie 10 km od lotniska, jednego z najbardziej ruchliwych w Europie. Szefowie linii lotniczych mieli nadzieję na dodanie kolejnych pasów startowych, aby zwiększyć ruch. Ale Sanchez-Prieto mówi, że proponowana ekspansja nie dojdzie do skutku "ponieważ nie można przelatywać tam, gdzie mieszka Messi". Wyraźnie zdenerwowany prezydent dodał, że "to nie zdarza się nigdzie indziej na świecie".
Idylliczne Castelldefels znajduje się w odległości zaledwie 12 km jazdy od Camp Nou i oferuje wspaniałe widoki. Jest to ekskluzywne osiedle, na którym Philippe Coutinho niedawno kupił dom. Gwiazdy mieszkają na niewielkim obszarze znanym jako Bellamar.
Nieruchomość Messiego ma basen, małe boisko do piłki nożnej i plac zabaw. Domy w tej okolicy kosztują wiele milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Dziwne decyzje sędziego w meczu Barcelony. Tylko remis Dumy Katalonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Swoją drogą chyba nie po to tyle buli za posiadłość, żeby mu pasażerowie samolotu Czytaj całość