Bartłomiej Drągowski musi wskoczyć do bramki Fiorentiny

Getty Images / Gabriele Maltinti / Bartłomiej Drągowski (po prawej) w starciu przeciwko Sampdorii
Getty Images / Gabriele Maltinti / Bartłomiej Drągowski (po prawej) w starciu przeciwko Sampdorii

Ani jednego meczu w Serie A w tym sezonie nie rozegrał Bartłomiej Drągowski. Jednak coraz głośniej robi się o Polaku ze względu na słabą formę Marco Sportiello.

Kibice Fiorentiny domagają się, aby szansę otrzymał Bartłomiej Drągowski. Na razie ich wołania zdają się na nic. Jednak według portalu fiorentinanews.com, 20-latek dostanie jeszcze w tym sezonie swoje mecze w Serie A. Ich zdaniem to zasługa słabej ostatnio formy Marco Sportiello, a także tego, że jest on tylko wypożyczony z Atalanty Bergamo.

Stefano Pioli, trener Fiorentiny, musi wiedzieć na co stać Drągowskiego w starciach Serie A. W końcu klub zainwestował w Polaka 3 mln euro i wiąże z nim przyszłość. Kupno Sportiello za 6 mln euro (na tyle są dogadane kluby) sprawi, że Drągowski nadal może przesiadywać na ławce rezerwowych.

A póki co w Fiorentinie nie zdecydowali się jeszcze czy chcą wykupić Sportiello. Gdyby faktycznie okazało się, że Drągowski radzi sobie w Serie A to wówczas nie trzeba byłoby wykładać sześciu milionów na golkipera Atalanty. Danie szansy Polakowi mogłoby po prostu odpowiedzieć na kilka pytań.

Od momentu przyjścia Drągowskiego do Fiorentiny zagrał dla niej trzy razy (dwa mecze w Pucharze Włoch i raz w poprzednim sezonie w Serie A).

ZOBACZ WIDEO Dublet na przełamanie. Immobile dał wygraną Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)