W trakcie okresu przygotowawczego 26-letni pomocnik wystąpił tylko w jednym sparingu - z Barcelona SC (2:3). Wtedy spędził na boisku 45 minut. Później zaczęły się kłopoty.
Pierwsze badania wskazywały na uraz przeciążeniowy. Czas mijał, dolegliwości nie ustępowały, więc sztab medyczny mistrza Polski w dalszym ciągu diagnozował stan piłkarza. Teraz - jak donosi serwis legia.net - wiadomo już, że problem dotyczy okolic rzepki, a konkretnie włókien wchodzących w skład układu więzadłowego.
Na razie nie wiemy jak długo potrwa rekonwalescencja Marko Vesovicia, ale jego udział w piątkowym wyjazdowym meczu Lotto Ekstraklasy z KGHM Zagłębiem Lubin jest wykluczony. Możliwe, że Czarnogórzec opuści też kilka kolejnych pojedynków.
To dla mistrza Polski spore osłabienie. Trener Romeo Jozak uważa, że 26-latek, który ma za sobą 15 występów w kadrze, dałby Legii sporo jakości.
ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch: Reprezentację trzeba budować od nowa