[tag=614]
Manchester United[/tag] za Alexisa Sancheza zapłaci Arsenalowi 20 mln funtów oraz 15 mln agentowi piłkarza, który przekonał piłkarza, aby wybrał ofertę Czerwonych Diabłów i odrzucił propozycję City. Chilijczyk wynegocjował kontrakt, gwarantujący mu najwyższe zarobki, jakie kiedykolwiek widziała Premier League.
W Arsenalu tygodniówka Sancheza wynosi 130 tys. funtów. W United podpisze 4,5-letni kontrakt i będzie zarabiał 450 tys. funtów tygodniowo. Po opodatkowaniu 269 tys. na tydzień.
Sanchez zamienia Arsenal na United, natomiast z Old Trafford na Emirates przeniesie się prawdopodobnie Henrich Mchitarjan. Środkowy pomocnik nie ma przyszłości u Jose Mourinho, dlatego chętnie podpisałby kontrakt z Kanonierami. 28-latek również liczy na podwyżkę. Ze 140 tys. funtów tygodniowo, jakie zarabia w United, chciałby w Londynie inkasować 200 tys.
Arsene Wenger znalazł też następcę Sancheza. Wybór padł na napastnika Borussii Dortmund Pierre-Emericka Aubameyanga, który w ubiegłym tygodniu poinformował BVB, że chce odejść do Arsenalu.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Anglii: VAR pomógł sędziemu. Leicester City awansowało dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
proponuje pytanie typu ile czlowiek ma dziur w dupie i czy to dobrze??????
To nie oni zarabiają za dużo tylko my za mało.
Ich zarobki są adekwatne do tego co zarabia klub, więc kogo to dziwi?