Petteri Forsell był wiodącym pomocnikiem nie tylko Miedzi Legnica, ale całej Nice I ligi. Na tym szczeblu rozgrywek wyróżniał się wyszkoleniem technicznym i strzałami z dystansu. W klubie z Dolnego Śląska grał przez półtora roku i przez większą część tego okresu był w czołówce klasyfikacji strzelców oraz kanadyjskiej.
Forsell wypromował się i w czerwcu 2017 roku podpisał kontrakt z Cracovią. Umowa nie weszła ostatecznie w życie i pomocnik trafił na pół roku do Orebro SK, przedstawiciela szwedzkiej ekstraklasy. W barwach tego zespołu rozegrał osiem meczów i asystował przy trzech golach. Ze Szwecji powrócił do Miedzi.
Podpisanie kontraktu na półtora roku poprzedziły testy biegowe i wydolnościowe. Fin wypadł w nich pozytywnie. - To dobrze, że wraca do naszej drużyny, bo w Legnicy ma coś do udowodnienia. Dobrze się tu czuł, byliśmy wobec niego fair, a teraz może się odpłacić. Miał do wyboru kilka klubów, a wybrał powrót do Miedzi. Przed nami bardzo trudna runda, dlatego potrzebujemy piłkarskiej jakości - mówi Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi Legnica.
Klub poinformował ponadto, że w piątek pod okiem trenera Dominika Nowaka ćwiczyli Michał Pojasek oraz Mateusz Zatwarnicki z zespołu rezerw.
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności