Cracovia chroni piłkarzy przed smogiem. Krakowski klub zainwestował w specjalne maski ochronne

Instagram / instagram.com/ditiatiev_alexey/ / Na zdjęciu: Ołeksij Dytiatjew
Instagram / instagram.com/ditiatiev_alexey/ / Na zdjęciu: Ołeksij Dytiatjew

Cracovia została pierwszym w historii klubem Lotto Ekstraklasy, na wyposażeniu którego znalazły się... maski antysmogowe. Władze Pasów zainwestowały w nie kilkanaście tysięcy złotych. Maski wkrótce będą też dostępne dla kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Krakowski klub przygotował specjalne maski we współpracy z brytyjską firmą Respro, która specjalizuje się w produkcji tego typu akcesoriów. Ich przygotowanie trwało blisko dwa miesiące - sprzęt trafił do klubu już w grudniu, a do ekwipunku piłkarzy został dołączony przed rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej.

Piłkarze Pasów mają korzystać z masek podczas treningów biegowych. Na razie podopieczni Michała Probierza niechętnie w nich ćwiczą, ale nowy sprzęt przypadł im do gustu. Ołeksij Dytiatjew pochwalił się maską na Instagramie, wyprzedzając tym samym klub w poinformowaniu o niecodziennej inicjatywie. Dedykowany Cracovii model jest przeznaczony do użytku sportowego i został wyprodukowany oczywiście w barwach pięciokrotnych mistrzów Polski.

Post udostępniony przez Алексей Дитятьев (@ditiatiev_alexey)

Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce, a piłkarze Cracovii na co dzień nie mogą uciec przed smogiem. Centrum treningowe Pasów mieści się w Płaszowie, gdzie choćby w czwartek stężenie pyłu PM10 w powietrzu przekroczyło dopuszczalną normę o 0,51 mikrograma na metr sześcienny.

Natomiast stadion Cracovii położony jest Błoniach i choć to miejsce, które nazywane jest "zielonymi płucami Krakowa", to stężenie trującego pyłu jest tam wyjątkowo wysokie. W czwartek stacja umieszczona najbliżej obiektu przy Kałuży 1 wskazuje, że stężenie pyłu PM10 w okolicy stadionu Pasów jest przekroczone o 17,87 mikrograma na metr sześcienny.

Dokładnie rok temu piłkarze Pasów z własnej inicjatywy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej w maskach antysmogowych, które kupili z własnych środków. Teraz klub zrobił im niespodziankę, wzbogacając o maski ich sprzęt treningowy. Na doposażenie drużyny trenera Probierza władze Pasów przeznaczyły kilkanaście tysięcy złotych. Klub zamierza też wprowadzić pasiaste maski do sprzedaży w swoim oficjalnym sklepie.

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności

Komentarze (2)
avatar
VikingEpica
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie wiem komu zależy na tej całej aferze smogowej, ale trzeba przyznać im się udaje. Dziwne jest to że przez dziesiątki czy setki lat smog nikomu nie przeszkadzał, teraz nagle jest afera. Ktoś Czytaj całość
avatar
poważny.grzesznik
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
piękne te maski, jeszcze tylko klubowa czapka i można odpalać race na derbach z Wisłą bez obaw że człowiek się będzie dusił albo ktoś go rozpozna