Kolejny legionista przeniesie się do Włoch? Kluby Serie B chcą Cristiana Pasquato

Newspix / Piotr Kucza/Fotopyk / Na zdjęciu: Cristian Pasquato
Newspix / Piotr Kucza/Fotopyk / Na zdjęciu: Cristian Pasquato

Kluby włoskiej Serie B są zainteresowane sprowadzeniem napastnika Legii Warszawa, Cristiana Pasquato. 29-latka na swojej liście życzeń umieściły m.in. Virtus Entella i Ascoli Picchio.

Cristian Pasquato, który przed laty był uważany za wielki talent, trafił do Legii w lipcu minionego roku z Kryljów Sowietow Samara po całkiem udanym sezonie: w 26 występach w rosyjskiej ekstraklasie strzelił pięć goli i zanotował osiem asyst.

Przy Łazienkowskiej 3 wiązano więc z nim spore nadzieje, a władze mistrza Polski za sprowadzenie go chwalił nawet sam Zbigniew Boniek. "Uważany za duży talent, który na razie nie eksplodował. Numer 10, dobra technika, widzi grę" - komentował na Twitterze prezes PZPN.

Tymczasem zetknięcie z ekstraklasą okazało się brutalne dla Włocha, którego niegdyś okrzyknięto następcą Alessandro Del Piero. Pasquato nie przebił się do wyjściowego składu Legii - tylko w 10 meczach zagrał od pierwszego gwizdka, a jego jesienny bilans to dwa gole i cztery asysty w 19 występach.

Po meczu 15. kolejki z Pogonią Szczecin, który Legia wygrała 3:1, suchej nitki na Włochu nie zostawił były gwiazdor Legii Warszawa i reprezentacji Polski, Dariusz Dziekanowski.

"Szybciej niż on na meczu chodzą ludzie na Marszałkowskiej. Jakby wszedł do autobusu w godzinach szczytu, to wyszedłby cały poobijany, bo on jest przyzwyczajony do gry zupełnie bezkontaktowej. Jestem bardzo ciekawy, kto podpisał się latem pod sprowadzeniem tego zawodnika i jak to argumentował. Tego piłkarza nie można za nic pochwalić. Po raz kolejny potwierdził, że jest po prostu słaby" - napisał Dziekanowski w swojej rubryce w "Przeglądzie Sportowym".

Romeo Jozak, który we wrześniu zastąpił na stanowisku trenera Legii Jacka Magierę, postawił na Pasquato od pierwszej minuty tylko w dwóch ligowych meczach, co może oznaczać, że czas Włocha przy Łazienkowskiej 3 dobiega końca. Jeśli mistrzowie Polski zdecydują się na rezygnację z usług wychowanka Juventusu Turyn, to nie powinni mieć problemu ze znalezieniem dla niego nowego pracodawcy.

Włoskie media podają, że legionistą zainteresowane są kluby Serie B, a najmocniej zabiegać o niego mają Virtus Entella i Ascoli Picchio. Warszawianom trudno będzie jednak odzyskać zainwestowane w Pasquato pieniądze - w lipcu zapłacili za niego Rosjanom ok. 1 mln euro.

29-latek może być drugim po Guilherme zawodnikiem, który zamienił Warszawę na Italię. Brazylijczyk na zasadzie wolnego transferu ma przenieść się do beniaminka Serie A - Benevento Calcio.

ZOBACZ WIDEO Kownacki idealnie obsłużył kolegę - skrót meczu Sampdoria Genua - SPAL [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Komentarze (7)
avatar
Jacek Mądry
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Snajper ??? :D 
avatar
Arek Golebiowski
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak Legia zamiast się wzmacniać przed ligą mistrzów ,znowu handluje i zaczyna to wyglądać ,że jest dawcą organów? Smutne to ale prawdziwe ,że te cwaniaki prezesiki z zarządu frymarczą dobrem Czytaj całość
Louis Ciffer
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pod dowództwem pudelka i bogobojnego ustasza II liga to będzie to co najlepsze. 
avatar
gmk38
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podstarzaly ,dobrze zarabiający ,nic nie dający makaroniasz ,blokujący miejsce innym ogór 
avatar
Marian Paździoch
2.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Litości jaki snajper? Więcej bramek strzelają w wielu ligach obrońcy. Są bramkarze z większym dorobkiem bramkowym niż ten pożal się Boże "snajper".