Trener Borussii M'gladbach nie wytrzymał. "Co za dupki!"

Getty Images / Christof Koepsel / Max Eberl
Getty Images / Christof Koepsel / Max Eberl

Mimo zwycięstwa nad Hamburgerem SV (3:1) kibice Borussii M'gladbach nie byli zadowoleni z gry swojej drużyny i w końcówce meczu pojawiły się gwizdy. Wtedy nie wytrzymał trener gospodarzy Max Eberl, który dosadnie skomentował ich zachowanie.

Borussia przerwała w piątek passę trzech meczów bez zwycięstwa i pokonała na własnym boisku Hamburgera SV 3:1. Mimo zdobytych trzech punktów atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza.

Otóż po zakończeniu spotkania trener drużyny z Moenchengladbach Max Eberl zdecydował się na mocne słowa w kierunku własnych kibiców. Był on bowiem niezadowolony z gwizdów, jakie pojawiły się w końcówce meczu.

Fani gospodarzy byli niezadowoleni z defensywnej gry swoich graczy w końcówce spotkania, zwłaszcza po zagraniu 18-letniego Mikaela Cuisance'a, który wycofał piłkę do bramkarza. Eberl nie wytrzymał i nazwał tych, którzy gwizdali, "dupkami".

- Co za dupki, nie mogę w to uwierzyć! - miał powiedzieć Eberl, o czym pisze dziennik "Bild". Na temat gwizdów głos zabrał także zawodnik gospodarzy Thorgan Hazard. 
  
 - Zagraliśmy dzisiaj dwoma nastolatkami w środku pola. Kibice muszą być cierpliwi, nie od razu wszystko będzie funkcjonowało na sto procent - ocenił belgijski pomocnik.

Dzięki zwycięstwu Borussia awansowała na czwarte miejsce w tabeli. W 17 kolejkach zgromadziła 28 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Wygrana Bayernu, gol Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
FifiLA
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dieter Hecking to nie ich trener ? 
avatar
stb
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Max Eberl nie jest trenerem w Borussii M'gladbach tylko dyrektorem sportowym pismaki od siedmiu boleści trenerem jest Dieter Hecking dla waszej wiadomości