Aktualnie napastnik otrzymuje 5,5 mln euro na sezon, z czego 1,2 mln euro płaci mu Sampa. Ekipa nie jest w stanie pokryć całości zarobków, ale gdyby zdecydowała się go definitywnie wykupić, na co się zanosi, to jest gotowa zapłacić snajperowi 3,3 mln euro. Dla niego to jednak za mało.
Giuseppe Marotta ponoć jest bardzo blisko dojścia do porozumienia z Królewskimi, ale nie wydaje się, aby Sampdorii udało się przekonać samego Cassano. Włoch, który rozgrywa bardzo dobry sezon, czasem zachowuje się w nieodpowiedzialny sposób, przez co m.in. jakiś czas temu został zawieszony na pięć kolejek.