Przełomowa decyzja angielskiej federacji. Piłkarz Premier League został zdyskwalifikowany za symulowanie

Getty Images / Jordan Mansfield  / Oumar Niasse (z lewej), Jeffrey Schlupp (z prawej)
Getty Images / Jordan Mansfield / Oumar Niasse (z lewej), Jeffrey Schlupp (z prawej)

Oumar Niasse został pierwszym w historii Premier League piłkarzem, którego komisja dyscyplinarna angielskiej federacji (FA) zdyskwalifikowała za wymuszenie rzutu karnego.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed sezonem 2017/2018 w regulaminie rozgrywek Premier League znalazł się przepis pozwalający FA na ukaranie zawodnika, który wykonał udaną próbę wymuszenia rzutu karnego.

W pierwszych jedenastu kolejkach trwającej kampanii angielskiej ekstraklasy federacja nie miała podstaw do sięgnięcia po nową możliwość sankcjonowania zawodników, ale w dwunastej serii spotkań podpadł jej Oumar Niasse z Evertonu.

W 5. minucie meczu z Crystal Palace (2:2) Niasse nabrał sędziego Anthony'ego Taylora, który po upadku Senegalczyka w polu karnym rywali wskazał na "wapno", choć wcale nie powinien, a rzut karny na gola zamienił Leighton Baines, dając The Toffees prowadzenie 1:0.

W poniedziałek FA wezwała symulanta do złożenia wyjaśnień i piłkarz Evertonu nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale komisja nie uznała jego tłumaczeń i wymierzyła mu karę w postaci zawieszenia na dwa najbliższe mecze Premier League. To oznacza, że Everton będzie musiał sobie radzić bez swojego najlepszego strzelca w spotkaniach z Southampton i West Ham United.

Niasse jest pierwszym w historii angielskiej ekstraklasy zawodnikiem, który został ukarany za próbę wymuszenia rzutu karnego, z której jego drużyna odniosła korzyść. FA wprowadziła do regulaminu rozgrywek przepis pozwalający na retrospektywne karanie zawodników, by zdecydowanie ograniczyć liczbę prób oszukania sędziego.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Sarnowski o meczu na Legii: Tak nie powinno być

Komentarze (3)
Mo39
25.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Polsce taka rzecz jest nie możliwa, gdyż są drużyny faworyzowane, których zawodnicy nabierają sędziów na faule przy cichej aprobacie tych drugich. I co trzeba by było ich zaiwieszać? 
avatar
Toruniak
23.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to gdyby wprowadzono taki przepis w La Liga to Barcelona po kilku kolejkach nie miała by kim grać... niezłe jaja 
Plotzek
22.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze. Nie oszustom w piłce!