Tragedia, do której doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Jazy w podkrakowskich Niepołomicach w dzień przed Wszystkimi Świętymi wstrząsnęła środowiskiem sportowym w Polsce.
- Były rzecznik prasowy Legii Warszawa zabił żonę, bo był zazdrosny? - spekuluje czwartkowe wydanie "Super Expressu". Dziennikarze gazety dowiedzieli się, że 50-letni Paweł W., były pracownik warszawskiego klubu, targnął się na życie swojej małżonki prawdopodobnie z chorobliwej zazdrości. - Znajomi pary twierdzą, że mogło pójść o kochanka. Młodsza żona podobno od dawna planowała rozwód. Niby wszystko było już dogadane, czekali na pierwszą rozprawę - czytamy na stronach dziennika.
Paweł W., który obecnie czeka w policyjnym areszcie na decyzję sądu, miał zabić młodszą o siebie o dziesięć lat żonę - Paulę, zadając kobiecie kilka ciosów ostrym narzędziem. Sprawca sam zadzwonił na policję.
Para ma dwójkę dzieci. W trakcie tragedii ich 9-letnia córka była w szkole. Z kolei 7-miesięczna córka przebywała w mieszkaniu w Niepołomicach, w którym rozegrał się dramat. Dzieci trafiły pod opiekę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.