- Kiedy miałem 18 lat, zdałem maturę, a potem przez dwa lata studiowałem rachunkowość. Byłem wtedy zawodnikiem US Boulogne, lecz grałem w drugim zespole. To był szósty, a potem piąty poziom rozgrywkowy we Francji. Uczyłem się, bo nie byłem pewny, czy dam radę się utrzymać z futbolu - opowiada reprezentant Francji.
Gwiazda defensywnego pomocnika rozbłysła na dobre dopiero latem 2015 roku, gdy przeniósł się do Leicester City i wywalczył ze swoim nowym klubem sensacyjne mistrzostwo Anglii, będąc absolutnie kluczowym ogniwem. Już rok później trafił do Chelsea i powtórzył ten wyczyn.
Dziś N'Golo Kante nie ma już oczywiście żadnych rozterek. - Mam kwalifikacje do bycia księgowym, ale wolę się skupić na piłce nożnej - przyznał.
Aktualnie 26-latek boryka się z drobnymi problemami zdrowotnymi i może wypaść ze składu The Blues. W sobotnim meczu z Crystal Palace jego miejsce w podstawowej jedenastce zajmie najprawdopodobniej Tiemoue Bakayoko.
ZOBACZ WIDEO Wielki Messi uchronił Argentynę przed blamażem. Zobacz skrót meczu z Ekwadorem [ZDJĘCIA ELEVEN]
[color=#000000]
[/color]