Do zdarzenia doszło w sierpniowym meczu Pucharu Ligi Blackburn Rovers - Burnley FC (0:2). 30-letni Jordan Woods wbiegł na boisko i zaatakował Ashleya Westwooda.
Po spotkaniu menedżer Burnley Sean Dyche skrytykował bierną postawę stewardów. - Nasi piłkarze musieli się sami bronić. Tak nie powinno się dziać w futbolu - przyznał wówczas.
Woods został skazany na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Poza tym 30-latek otrzymał trzyletni zakaz stadionowy.
Ukarano również czterech innych kibiców. Adam Riding otrzymał pięcioletni zakaz stadionowy za rzucenie racy na boisko, John Paul McQueenie pięcioletni zakaz za posiadanie środków pirotechnicznych w czasie wydarzenia sportowego, Connor Woods trzyletni zakaz za wbiegnięcie na murawę, a Callum Linnane trzyletni zakaz za rzucenie na boisko butem.
Ponadto wszyscy skazani mężczyźni w dniu meczowym mają się nie zbliżać do stadionów w Birmingham, Londynie i Manchesterze na odległość mniejszą niż pięć mil.
ZOBACZ WIDEO Sampdoria ograła Milan, cały mecz Bereszyńskiego. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]