Początkowo mówiło się, że nawet dwa miesiące potrwa przerwa Sergio Aguero, który ma złamane żebro po wypadku. W Holandii taksówka uderzyła w betonowy słup, a piłkarz przyznał, że obrażenia byłyby dużo gorsze, gdyby nie zapięte pasy.
Teraz mówi się, że przerwa snajpera Manchesteru City potrwa 2-4 tygodnie, chociaż trudno uwierzyć, żeby już po 14 dniach Aguero był gotowy do starć na angielskich boiskach.
Pep Guardiola, menedżer The Citizens, oczywiście żałuje, że nie będzie miał do dyspozycji Aguero, ale dodał też, że nie ma dla niego problemu, iż piłkarz dzień wolny wykorzystał na podróż do Holandii, gdzie udał się na koncert kolumbijskiego muzyka Malumy.
- Dzień wolny jest po to, żeby się nim cieszyć. Chcę, żeby piłkarze byli szczęśliwy. Jestem trenerem, który nie chce, żebyśmy trenowali codziennie. Zawodnicy powinni odpoczywać nie tylko fizyczne, ale i mentalnie. Powinni cieszyć się swoim życiem. Jeśli decydują się jechać tam gdzie chcą, to dla mnie nie ma problemu - powiedział Guardiola.
Aguero w tym sezonie w ośmiu meczach strzelił 7 goli i dołożył 3 asysty.
ZOBACZ WIDEO Hit dla gospodarzy! Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - Sevilla FC [ZDJĘCIA ELEVEN]