Serie A: Massimiliano Allegri kontra były klub. Beniaminkowie u medalistów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PAP/EPA/PETER POWELL / Na zdjęciu: Massimiliano Allegri — PAP/EPA / PAP/EPA/PETER POWELL / Na zdjęciu: Massimiliano Allegri

Sebastian Szczytkowski 16.09.2017, 08:28

Massimiliano Allegri poprowadzi Juventus w meczu ze swoim byłym klubem US Sassuolo. W 4. kolejce Serie A beniaminkowie Hellas Werona i Benevento Calcio zagrają na stadionach medalistów z poprzedniego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

W latach 90. poprzedniego wieku US Sassuolo było jeszcze na szóstym szczeblu rozgrywek. W 2016 roku reprezentowało Serie A w europejskich pucharach. Wspiąć się w hierarchii włoskiego futbolu pomógł zielono-czarnym Massimiliano Allegri. Dokładnie dekadę temu związał się na rok z US Sassuolo i wywalczył z nim historyczny awans do Serie B. Zanim został szkoleniowcem Juventusu pracował jeszcze w Cagliari Calcio i AC Milan.

Obecna ekipa Allegrego będzie w niedzielę faworytem, choć warto pamiętać, że w tym sezonie ilekroć wyjedzie z Turynu, ma jakiś problem. Zaczęło się od porażki 2:3 w meczu o Superpuchar Włoch z Lazio. W Genui Juventus musiał odrabiać stratę dwóch goli, a w Barcelonie dostał lanie 0:3 na początek Ligi Mistrzów.

W poprzednim sezonie Stara Dama wygrała na terenie Sassuolo 2:0. Wcześniej nie szło jej gładko. 28 października 2015 roku potrafiła tam przegrać 0:1. Jedynego gola strzelił Nicola Sansone, a dwie żółte kartki dostał Giorgio Chiellini. W tym sezonie, po odejściu Eusebio Di Francesco, drużyna z prowincji Modena jeszcze nie zwyciężyła. Tydzień temu prowadziła w Bergamo, ale pozwoliła Atalancie odwrócić rezultat na 2:1.

Tak samo jak zielono-czarni o pierwsze zwycięstwo w sezonie powalczą beniaminkowie Hellas Werona i Benevento Calcio. Tak samo jak US Sassuolo czeka ich mecz z medalistą z poprzedniego sezonu. Hellas zagra z wicemistrzem kraju AS Roma.

ZOBACZ WIDEO Komentarze po zwolnieniu Jacka Magiery. "To się wszystko nie trzyma kupy"

Giallorossi wracają do ligowej rzeczywistości po dwóch tygodniach. Ich poprzedni mecz z Sampdorią Genua został przełożony. W tym czasie AS Roma zremisowała bezbramkowo z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów. Podzieliła się również punktami w trzech poprzednich spotkaniach z Hellas, jednak od początku wieku nie została pokonana przez tego przeciwnika.

Benevento Calcio zagra na wyjeździe z SSC Napoli. Drużyna Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika jest niepokonana na własnym stadionie od marca i trudno sobie wyobrazić, że beniaminek przerwie jej passę. W trzech poprzednich meczach Napoli strzelił gola Polak. Ostatniego Milik, na otarcie łez w przegranym 1:2 starciu z Szachtarem Donieck.

Ostatni w 4. kolejce zmierzą się piłkarze Genoa CFC i Lazio. Rzymianie są w tym sezonie niepokonani. W Lidze Europy trener Simone Inzaghi sprawdził kilku dublerów. Jordan Lukaku i Adam Marusić prezentowali się marnie, Felipe Caicedo trochę lepiej, ale do zwycięstwa 3:2 z Vitesse Arnhem potrzebni byli Lazio wprowadzeni z ławki rezerwowych Ciro Immobile, Sergej Milinković-Savić i Senad Lulić. W Genui tego trio już nie powinno zabraknąć w jedenastce.