LM: mała, słodka zemsta FC Barcelona. Lionel Messi rozmontował Juventus

Reuters / REUTERS/Albert Gea / Na zdjęciu: Lionel Messi
Reuters / REUTERS/Albert Gea / Na zdjęciu: Lionel Messi

FC Barcelona zwyciężyła 3:0 z Juventusem na początek rywalizacji w grupie D. Przy wszystkich golach miał udział Lionel Messi. Przedstawiciel Primera Division zrewanżował się Włochom za porażkę w ćwierćfinale poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.

Włoskie media przypuszczały, że liczne kontuzje zmuszą trenera Massimiliano Allegriego do wyboru skrajnie defensywnej taktyki i ustawienia z pięcioma obrońcami. Juventus Turyn zostawił jednak w tyłach czterech zawodników, a momentami wychodził tak wysoko, że można było go zaskoczyć podaniem za plecy defensorów. Gianluigi Buffon interweniował również poza własnym polem karnym.

Oczy kibiców były początkowo skierowane na Ousmane'a Dembele i Paulo Dybalę. Francuz debiutował w jedenastce FC Barcelona, a Argentyńczyk potrzebował tylko kwadransa, żeby w kwietniu strzelić dwa gole Katalończykom. Obaj byli aktywni, pokazywali się partnerom, ale nie potrafili sforsować obrony przeciwnika. Dybala strzelił z dystansu w bramkarza, a Dembele spudłował w 38. minucie.

Do czasu spotkanie było wyrównane. Nie zachowawcze, ale też nie otwarte. Barcelona miała ponad 60 procent posiadania piłki, ale przez 40 minut oddała tylko jedno celne uderzenie. Konkretnie zrobił to Luis Suarez. Juventus zatrudnił Marca-Andre ter Stegena trzykrotnie.

Dużo wskazywało na bezbramkowy remis do przerwy aż przypomniał o sobie on. Lionel Messi przebiegł bezkarnie środkiem pola przed szesnastkę Juventusu, zagrał klepkę z Luisem Suarezem i płaskim strzałem w 45. minucie dał prowadzenie Barcelonie. Przyjezdni dostali karę za rozkojarzenie po wymuszonej zmianie Mattii De Sciglio na Stefano Sturaro.

ZOBACZ WIDEO Hat-trick Messiego, udany debiut Dembele - zobacz skrót meczu FC Barcelona - Espanyol [ZDJĘCIA ELEVEN]

Messi strzelił pierwszego w karierze gola Buffonowi. Weteran, który grał w bramce Juventusu zamiast Wojciecha Szczęsnego, nawet nie podjął interwencji i został w blokach. W 52. minucie Buffon miał szczęście, że piłka odbita od słupka oraz jego pleców nie wturlała się do siatki.

W 56. minucie zrobiło się 2:0. Ivan Rakitić znalazł się w odpowiednim miejscu oraz czasie i właśnie pod jego nogi Sturaro wybił wstrzelenie Messiego. Pozostało huknąć do bramki i cieszyć się smakiem rewanżu za ćwierćfinał Ligi Mistrzów sprzed niespełna pół roku.

Zmiana wyniku zmieniła zasadniczo obraz meczu. Barcelona już nie musiała atakować, ale chciała i potrafiła poczekać na kolejne błędy Juventusu. W 69. minucie Messi trafił na 3:0 po wymianie podań z Andresem Iniestą. W tym meczu Argentyńczyk miał już na koncie dwa gole oraz kluczowe podanie. Publiczności podobała się również gra Rakiticia, którego część kibiców pożegnała brawami na stojąco w 77. minucie.

Na tablicy świetlnej pokazał się identyczny rezultat jak 11 kwietnia w Turynie, tyle że tym razem nie prowadził 3:0 Juventus a Duma Katalonii. Waga wtorkowego meczu była oczywiście niższa. Można więc mówić o małej, ale słodkiej zemście Messiego i spółki.

FC Barcelona - Juventus Turyn 3:0 (1:0)
1:0 - Lionel Messi 45'
2:0 - Ivan Rakitić 56'
3:0 - Lionel Messi 69'

Składy:

Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Nelson Semedo, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Jordi Alba - Ivan Rakitić (77' Paulinho), Sergio Busquets, Andres Iniesta (83' Andre Gomes) - Lionel Messi, Luis Suarez, Ousmane Dembele (70' Sergi Roberto)

Juventus: Gianluigi Buffon - Mattia De Sciglio (41' Stefano Sturaro), Andrea Barzagli, Medhi Benatia, Alex Sandro - Miralem Pjanić, Blaise Matuidi - Rodrigo Betancur (63' Federico Bernardeschi), Paulo Dybala, Douglas Costa - Gonzalo Higuain (87' Fabrizio Caligara)

Żółte kartki: Samedo, Messi (Barcelona) oraz Betancur, Barzagli, Pjanić, Caligara (Juventus)

Sędzia: Damir Skomina (Słowenia)

Olympiakos Pireus - Sporting Lizbona 2:3 (0:3)
0:1 - Seydou Doumbia 2'
0:2 - Gelson Martins 13'
0:3 - Bruno Fernandes 43'
1:3 - Felipe Pardo 89'
2:3 - Felipe Pardo 90'

Tabela grupy D:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 6 4 2 0 9:1 14
2 Juventus Turyn 6 3 2 1 7:5 11
3 Sporting Lizbona 6 2 1 3 8:9 7
4 Olympiakos Pireus 6 0 1 5 4:13 1
Źródło artykułu: