Wstyd-Arena za kosmiczne pieniądze. Być może w Sankt Petersburgu zagrają Polacy

Mówią o nim "Wstyd-Arena". Stadion w Sankt Petersburgu, na którym w czerwcu przyszłego roku być może zagrają polscy piłkarze, jest też największym pomnikiem korupcji.

W tym artykule dowiesz się o:

Wygląda jak UFO i jego cena też jest kosmiczna. Wydano na niego ponad 700 mln dolarów, czyli około 3 mld złotych. A ile przy tym ukradziono? Tego policzyć się nie da.

Reportaż o obiekcie wyemitował w czwartek wieczorem TVN24. Dziennikarz z Petersburga Siergiej Kagiermazow w rozmowie z reporterką Katarzyną Górniak mówi: - Cała Rosja nazywa ten stadion pomnikiem korupcji. Nie wiemy, ile zostało ukradzione. FIFA dość delikatnie odnosi się do sprawy, dużo wybacza. Z rur na głowy kibiców kapie woda, przecieka też dach. Nasz gubernator powiedział, że to wina kormoranów, które podziobały dach.

Stadion Kriestowskij [inaczej "Zenit Arena"] stanął na wyspie, z trzech stron otacza go woda. W tym samym miejscu stał kiedyś stary Stadion Kirowa. Wyburzono go jednak w 2006 roku, a kilka miesięcy później rozpoczęto budowę obecnego obiektu. Miała trwać 3 lata. Trwała aż 10. Zmieniały się koncepcje, w trakcie budowy uznano, że murawa musi być wysuwana - jak w niemieckim Gelsenkirchen.

Już po zatwierdzeniu projektu trzeba też było zmieniać mechanizm rozsuwanego dachu, bo ten pierwotny popękałby na mrozie. Terminy oddania stadionu do użytku tworzono jeden po drugim, plany otwarcia też były bogate. Miała na nim zagrać m.in. Metallica.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol piłkarza AS Monaco

Problemy były potężne. W listopadzie ubiegłego roku aresztowano Marata Oganesjana - byłego wice gubernatora Sankt Petersburga, który sprawował nadzór nad wykonaniem stadionu. Miał ukraść milion dolarów. Wicepremier Rosji Witalij Mutko zapewniał wówczas, że winni korupcji powinni być ukarani, ale afera nie wpłynie na postęp prac.

Również pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele FIFA stwierdzili, że stadion nie nadaje się do gry. Murawa jest bowiem niestabilna, gnije. Siergiej Kagiermazow dla TVN24: - Przyjechał tu Ronaldo i skarżył się na murawę. Gubernator stwierdził, że Ronaldo się nie zna, bo nasz stadion jest najlepszy na świecie.

W kwietniu tego roku na inaugurację zagrały Zenit Sankt Petersburg i Ural Jekaterynburg. Trawa była brązowa, odrywały się całe płaty murawy.

Miesiąc później władze Sankt Petersburga ponownie musiały się tłumaczyć. Na budowie, w kontenerze zmarł na zawał serca jeden z pracowników z Korei Północnej. Napisał o tym jeden z norweskich magazynów, a federacje właśnie Norwegii, oraz Danii i Islandii zwróciły się do FIFA o zbadanie warunków pracy. Ich zdaniem Koreańczycy byli traktowani jak niewolnicy, płacono im głodowe pensje, a do tego mieszkali w zimnych i przepełnionych kontenerach.

Stadion Kriestowskij pomieści 68 tysięcy widzów. Odbędą się na nim cztery mecze grupowe, jeden ćwierćfinał, mecz półfinałowy i o trzecie miejsce.

Z obiektu śmieją się sami Rosjanie. Może akurat nie ci z Petersburga, bo fani miejscowego Zenitu cieszą się, że w końcu mają nowoczesny stadion. Jeden z kibiców cytowanych w reportażu mówi: - Wiadomo, że nie kosztował tyle, ile na niego wydano. I że poziom korupcji w Rosji jest wysoki. Dla ludzi liczy się jednak efekt, a stadion jest.

W kraju tak wyrozumiali już jednak nie są. Roman Ponomarjew jest rolnikiem ze wsi Krasnoje w Kraju Stawropolskim. Jest też fanem Zenitu. I na swoim polu sam zbudował stadion, ze słomy. Prace trwały pięć dni, do budowy użyto 4,5 tysiąca słomianych snopków. Kosztował w przeliczeniu na naszą walutę jakieś 2,5 tysiąca złotych. Nazwał go tak jak obiekt w Petersburgu "Zenit Arena".

Na tablicy informacyjnej przyczepionej do swojego dzieła napisał: "Podczas budowy nie ukradziono ani jednego rubla".

Komentarze (19)
avatar
Richard Migalski
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ciekawe ile ukradli przy budowie polskich stadionow,komus sie wytyka a samemu swoich zlodziei sie nie widzi !!! 
avatar
atom
8.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ha,ha,ha, jako prorosyjski troll gadam głupoty, więc powiem, że stadion ohydy narodowej, zwany narodowym i wszystkie inne budowle w Polsce i na Ukrainie były budowane prawie za darmochę, bez ko Czytaj całość
avatar
Jerryf
8.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Aż założyłem konto by się wypowiedzieć.
Nie ważne, że stadion budował się 3 razy dłużej, kosztował 3 (choć nikt końcowej ceny nie zna) raz więcej niż miał kosztować i że gineli ludzie na budow
Czytaj całość
avatar
AlexLFC
8.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
wyczuwam duzo wiekszy walek przy naszym narodowym :D ale cudze "chwalicie" swojego nie znacie ;) 
avatar
głos z Rzeszowa 61
8.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz