Zaskakujący transfer byłego zawodnika Cracovii. Andraż Struna zagra z Andreą Pirlo i Davidem Villą

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Andraż Struna grał w Cracovii w latach 2011-2013
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Andraż Struna grał w Cracovii w latach 2011-2013

Znany z gry w Cracovii Andraż Struna został nowym zawodnikiem New York City FC. Słoweniec będzie występował w jednym zespole z takimi zawodnikami jak Andrea Pirlo czy David Villa, a jego szkoleniowcem został Patrick Vieira.

Andraz Struna był zawodnikiem Pasów od stycznia 2011 do sierpnia 2013 roku. Trafił do Krakowa z FC Koper, z którym w sezonie 2009/2010 zdobył mistrzostwo kraju. Dla krakowian rozegrał w sumie 53 oficjalne spotkania, w których zdobył jedną bramkę. Jako gracz Cracovii zadebiutował w reprezentacji Słowenii i do dziś wystąpił w 25 meczach drużyny narodowej.

Latem 2013 roku, po przegraniu rywalizacji o miejsce w składzie Pasów, rozwiązał kontrakt z klubem i kontynuował karierę w greckim PAS Giannina, dla którego przez trzy sezony rozegrał 89 spotkań. Ostatnio był zawodnikiem szkockiego Heart of Midlothian FC, w którego barwach wystąpił 17 razy.

Po zakończeniu minionego sezonu rozstał się z klubem z Edynburga i po dwumiesięcznym bezrobociu dość niespodziewanie podpisał kontrakt z New York City FC. Struna będzie występował w jednym z zespole z mistrzami świata Włochem Andreą Pirlo i Hiszpanem Davidem Villą, a jego trenerem jest inna legenda europejskiego futbolu - Patrick Vieira.

Głównym właścicielem New York City jest City Football Group, do którego należą też angielski Manchester City, australijski Melbourne City, japoński Yokohama Marinos, urugwajski CA Torque i hiszpański Eibar.

Warto wspomnieć, że z powodzeniem w Major League Soccer występują byli zawodnicy klubów Lotto Ekstraklasy. Z Davidem Villą o koronę króla strzelców rywalizuje była gwiazda Legii Warszawa Nemanja Nikolić (Chicago Fire), a bramki w amerykańskiej lidze zdobywa też Romell Quioto (Houston Dynamo), który nie sprawdził się w Wiśle Kraków.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu

Komentarze (1)
avatar
AM99
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko pokazuje, że MLS jest słabsza od Ekstraklasy:)