Biało-czerwoni przegrali po raz pierwszy od czternastu spotkań o punkty. Lewandowski tłumaczy, dlaczego.
- Byliśmy słabsi pod każdym względem. Nie wykorzystaliśmy swoich atutów. Zabrakło wszystkiego. Po prostu wszystko szwankowało, wszystko było na nie - opowiada kapitan kadry.
Lewandowski zwraca uwagę, że drużyna Adama Nawałki tylko ułatwiła zadanie Duńczykom. Dzięki zwycięstwu rywal traci do naszego zespołu trzy punkty w grupie E.
- Nie pokazaliśmy nawet krzty tego, co chcieliśmy. Graliśmy tak, jak Duńczycy chcieli. To był nasz błąd. Powinniśmy więcej rozgrywać piłkę.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk z Danii: Koszmar, katastrofa, kompromitacja!
- Nie zbieraliśmy drugich piłek, nie przerywaliśmy akcji rywala i nie wyciągaliśmy wniosków. Zamiast coś zmienić, robiliśmy to samo. Rywalom to było na rękę. Zabrakło walki, determinacji. Nawet aspektu piłkarskiego. Nie próbowaliśmy nawet "poklepać". To było jasne przed meczem, że Dania gra długimi piłkami - komentował napastnik Bayernu Monachiumu.
Piłkarz sugeruje, że drużyna po ostatnich dobrych wynikach mogła się nieco rozluźnić.
- To zimny prysznic dla nas, dla dziennikarzy. Wiemy, co mówiliście, pisaliście. A skończyło się na tym, że zagraliśmy bez walki, bez ambicji, bez pomysłu. Reset jest czasami potrzebny. Nie tylko w naszych poczynaniach pojawiło się rozluźnienie, ale wszystkich dookoła - podsumowuje.
Polscy kopacze są poprostu słabi i jedynie system gdzie każdy gryzie murawę nas ratuje. Ja w tym meczu nawet zaangażow Czytaj całość