Neymar przez cztery sezon wywalczył z Barceloną wszystkie trofea. Wygrał La Ligę (dwukrotnie), Puchar Hiszpanii (trzykrotnie), Superpuchar kraju (raz), Ligę Mistrzów (raz) i Klubowe Mistrzostwa Świata (raz).
Na najważniejsze indywidualne wyróżnienie w piłce nożnej nie mógł jednak liczyć. Walka o nie rozgrywał się od dawna pomiędzy Messim, a Cristiano Ronaldo.
Argentyńczyk zdobył Złotą Piłkę pięciokrotnie, a Neymar tylko raz był na podium. W 2015 roku zajął trzecie miejsce. To prestiżowe wyróżnienie stało się jego koszmarem, mimo że z roku na rok grał coraz lepiej, to cały czas pozostawał w cieniu kolegi z drużyny.
Hiszpański "Sport" informuje, że Messi spotkał się z Neymarem w nocy z piątku na sobotę 22 lipca w hotelu Sheraton w New Jersey przed towarzyskim meczem Barcelony z Juventusem. Argentyńczyk długo przekonywał kolegę do zmiany decyzji i miał powiedzieć mu, że "zrobi wszystko, żeby to Neymar wygrał Złotą Piłkę".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
Takie zapewnienia nie przekonały wychowanka Santosu. Piłkarz stwierdził, że potrzebuje nowych wyzwań. W PSG jest teraz największą gwiazdą, a perspektywa wygrania pierwszego w historii trofeum Ligi Mistrzów z tym klubem daje mu możliwość bycia bardziej konkurencyjnym w walce o tę nagrodę.
Brazylijczyk trafił do PSG za 222 milionów euro. Podpisał kontrakt do 2022 roku, rocznie będzie zarabiał 45 milionów euro netto.