Łukasz Zwoliński wystartował ambitnie do piłki, na której przejęcie nie miał dużych szans. Doznał kontuzji mięśnia uda i musiał opuścić boisko w 15. minucie meczu z Jagiellonią Białystok. Jego zmiennikiem był Adam Frączczak.
Trener Maciej Skorża spodziewał się od razu po spotkaniu, że Łukasza Zwolińskiego czeka dłuższa przerwa w treningach. Po badaniu USG i zabiegu fizjoterapeuta Dariusz Dalke oszacował, że napastnika nie będzie na boisku przez 3-4 tygodnie.
Zwoliński doznał kontuzji w 100. meczu w Lotto Ekstraklasie. Coraz bardziej realne, że na gola w elicie będzie czekał rok. Poprzedniego strzelił bowiem Lechowi Poznań 11 września 2016 roku.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kabaret na boisku! Zobacz, jak ośmieszył się w tej sytuacji (WIDEO)