Beniaminkowie Puszcza Niepołomice i Odra Opole rozpoczęli sezon po prostu wyśmienicie. Po pierwsze nie stracili gola, po drugie strzelili łącznie pięć bramek i co najważniejsze, wygrali swoje spotkanie. Puszcza pokonała najlepszą drużynę rundy jesiennej poprzedniego sezonu Chojniczankę Chojnice. Do siatki trafili debiutanci. Marcin Stefanik wykorzystał dośrodkowanie Macieja Domańskiego, a wynik na 2:0 ustalił Dawid Ryndak. Zrobił to pięknie, piętą, obok zdezorientowanego Radosława Janukiewicza.
Odra Opole popada ze skrajności w skrajność. Po porażce 0:5 w Pucharze Polski wygrała 3:0 z Górnikiem Łęczna na inaugurację Nice I ligi i od razu została liderem. - Przed nami bardzo trudna misja - zapowiedział Tomasz Kafarski, trener łęcznian i pierwsze ich spotkanie tylko te słowa potwierdziło. Dwaj spadkowicze z Lotto Ekstraklasy, czyli Górnik i Ruch, są na dnie tabeli.
Niezły wynik zanotował trzeci beniaminek Raków Częstochowa, który zremisował 0:0 z Miedzią Legnica. To jedyny stadion, gdzie kibice nie zobaczyli gola na przywitanie rundy jesiennej.
Bez swoich gwiazd Jakuba Wrąbla i Karola Angielskiego przystąpiła do sezonu Olimpia Grudziądz. Próba generalna wypadła fatalnie. Drużyna Jacka Paszulewicza przegrała w Pucharze Polski ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W meczu z Zagłębiem Sosnowiec również miała problem ze zdobyciem gola, aż piłkarzy ofensywnych wyręczył obrońca. W 84. minucie Marcin Woźniak wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i dał Olimpii zwycięstwo 1:0.
ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu
Wielki impas strzelecki przerwał GKS Katowice. Biorąc pod uwagę mecze kontrolne i pucharowy nowa drużyna Piotra Mandrysza nie potrafiła trafić do bramki przeciwnika przez ponad 600 minut. W końcu Tomasz Foszmańczyk wykorzystał rzut karny w 32. minucie pojedynku z Pogonią Siedlce. Nie wystarczyło to do zapunktowania. W ostatnich 20 minutach drużyna z Mazowsza odwróciła wynik 0:1 na 2:1. Do Katowic wróciły demony z poprzedniego sezonu, w którym GieKSa przegrała w podobnych okolicznościach z MKS-em Kluczbork.
Mały pościg urządziła sobie również Drutex-Bytovia Bytów, która wygrała 3:1 ze Stomilem Olsztyn, choć pierwsza straciła gola. Chrobrego Głogów stać było w podobnej sytuacji tylko na doprowadzenie do remisu 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
1. kolejka rozpoczęła się w piątek. W najlepiej zapowiadającym się meczu weekendu ani Stal Mielec nie zagrała tak dobrze jak oczekiwano, ani Ruch Chorzów tak źle jak się obawiano. Drużyna z Podkarpacia zwyciężyła 1:0 dzięki trafieniu Łukasza Wrońskiego kilka sekund po przerwie. Również przebudowany Ruch miał swoje sytuacje podbramkowe, jednak nie pokonał debiutującego na szczeblu centralnym 17-latka Radosława Majeckiego.
1. kolejka Nice I ligi:
Odra Opole - Górnik Łęczna 3:0 (2:0)
1:0 - Mateusz Peroński 18'
2:0 - Marcin Wodecki 42'
3:0 - Marek Gancarczyk 64'
Puszcza Niepołomice - Chojniczanka Chojnice 2:0 (1:0)
1:0 - Marcin Stefanik 10'
2:0 - Dawid Ryndak 56'
Raków Częstochowa - Miedź Legnica 0:0
Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz 0:1 (0:0)
0:1 - Marcin Woźniak 84'
GKS Katowice - Pogoń Siedlce 1:2 (1:0)
1:0 - Tomasz Foszmańczyk (k.) 31'
1:1 - Daniel Polkowski 70'
1:2 - Adrian Paluchowski 87'
Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
0:1 - Tomasz Podgórski (k.) 32'
1:1 - Siergiej Napołow 74'
Drutex-Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn 3:1 (1:1)
0:1 - Adrian Karankiewicz 2'
1:1 - Janusz Surdykowski 15'
2:1 - Fran Gonzalez 64'
3:1 - Michał Jakóbowski 90'